Santa Maria relacja

[safari28]

...I tu pytanie do pana eksperta od łodzi:
Jak w takiej szalupie wyglądały wzmocnienia wewnętrzne, w jaki sposób był umocowany greting podłogowy. Czy ławeczka sternika mogła być z gretingu no i czy dulki były zbudowane z 2 kołeczków czy też bardziej wymyślnie.
...

"Pan ekspert" , nie jest alfą i omegą, i nie ma tak na zawołanie odpowiedzi na każde pytanie.
"Pan ekspert", żeby rzetelnie odpowiedzieć musi przekopać sporo postów, żeby znaleźć odpowiedź na to, o co pytasz - to wszystko jest na KODZE, tylko trzeba poszukać.
Gdybyś przejrzał WNIKLIWIE moją relację z budowy szalupy (daję sporo zdjęć różnych łodzi, sporo linków do relacji, muzeów, gdzie można zobaczyć wnętrza szalup) czy relacje kolegów z budowy szalup (trzy ostatnie relacje dotyczą szalup i widać ile potrzeba wręgów [wręg]), czy obejrzał szalupę z Daru Młodzieży (w naszej GALERII [widać na fotkach i ożebrowanie, i gretingi]) znalazłbyś odpowiedzi na swoje pytania.
Link /też w mojej relacji/ z przeróbki szalupy:
http://forum.model-space.co.uk/default. ... sts&t=1031

Gretingi na łodziach, to nie są takie same gretingi, co na okrętach (kratownice). Są to listwy łączone poprzeczkami i ułożone wzdłuż, na dnie łodzi (luźno, bez żadnego mocowania), mające kształt wodnicy na danym poziomie. Na większych łodziach (w modelach) spotkałem się z użyciem kratownicy na gretingi sterników i pokładziki (w XV wieku, raczej nie stosowane).
Co do dulek, to już Ci pisałem, że wg ANATOMY of the SHIP - The ships of Christopher Columbus jest jeden kołek, więc nic bardziej wymyślnego nie wchodzi w rachubę .

"Pan ekspert" poświęcił 2 godziny, żeby udzielić Ci rzetelnej odpowiedzi (czy znalazłbyś w sobie tyle samozaparcia)

Bardzo dziękuję panu ekspertowi za zmarnowania sobie czasu. Naprawdę nie było konieczne takie poświęcenie z pana strony. Ogromnie mnie to cieszy, że pan tak dociekliwie śledzi moją relację, jeszcze raz panu bardzo dziękuję, nie będę już pana dręczył o pomoc zapytam dopiero przy działach.

Co do szalupy zrobiłem mazidło ze szpachli do drzewa kleju ibejcy, pokryłem tym wewnętrzne poszycie. trochę papraniny pigmentem, powinno przypominać smołowanie

[Karrex]

To skoro "pan ekspert" "zmarnował" (wolę określenie poświęcił), 2 godziny, to te 5 minut go nie zbawi.
Pytałeś:

...Jak w takiej szalupie wyglądały wzmocnienia wewnętrzne,
...

I teraz ja mam pytanie, czy pytałeś tylko dla wiedzy, czy żeby zastosować w szalupie?

Jak się zapewne zorientowałeś, wręgi były dość gęsto ułożone (u mnie co ok. 6 mm) jakieś 24 wręgi na 16 cm długości, więc jeżeli zamierzasz "zagęścić" atrapami wręgów (wzmocnieniami), to niepotrzebnie "zapaćkałeś" wnętrze (może być problem z przyklejeniem).

Co do pytań, to pytaj, ale tylko wtedy, gdy wyczerpiesz możliwości poszukiwawcze (co prawda obecnie na forum są utrudnienia związane z przenosinami - nie wszystkie linki są aktywne [niektóre łączą z kosmosem] i tylko dlatego udzieliłem się w odpowiedzi {na starej Kodze zignorowałbym pytania, jak robi to obecnie większość kolegów}, więc szukaj, a jak nie ma odpowiedzi, to pytaj.

Powodzonka

[safari28]

To skoro "pan ekspert" "zmarnował" (wolę określenie poświęcił), 2 godziny, to te 5 minut go nie zbawi.
Pytałeś:

...Jak w takiej szalupie wyglądały wzmocnienia wewnętrzne,
...

I teraz ja mam pytanie, czy pytałeś tylko dla wiedzy, czy żeby zastosować w szalupie?

Jak się zapewne zorientowałeś, wręgi były dość gęsto ułożone (u mnie co ok. 6 mm) jakieś 24 wręgi na 16 cm długości, więc jeżeli zamierzasz "zagęścić" atrapami wręgów (wzmocnieniami), to niepotrzebnie "zapaćkałeś" wnętrze (może być problem z przyklejeniem).

Co do pytań, to pytaj, ale tylko wtedy, gdy wyczerpiesz możliwości poszukiwawcze (co prawda obecnie na forum są utrudnienia związane z przenosinami - nie wszystkie linki są aktywne [niektóre łączą z kosmosem] i tylko dlatego udzieliłem się w odpowiedzi {na starej Kodze zignorowałbym pytania, jak robi to obecnie większość kolegów}, więc szukaj, a jak nie ma odpowiedzi, to pytaj.

Powodzonka

że względu że zauważając ciągle śledzi pan forum i dogląda co chwile mojego papradła postanowiłem specjalnie dla pana sprostować poprzedni post. Otóż wprowadziłem pana w błąd fotką chciałem na niej tylko przedstawić co udało mi się zrobić z pełnymi wręgami. Zgadza się żeberka powinny być dość gęsto, lecz myślę że bez przesady santa była karaką o 21 m dł. Wyobrażając sobie pokłady doszedłem do wniosku że szalupa nie była niewyobrażalnie wielkich rozmiarów, wydaję mi się że nie pomieściła by na pewno 40 marynarzy. Żeberka wklejałem już pomalowane na cz więc nie było żadnych problemów. Przeglądałem dosyć wiele planów jakie wyszpergałem w tym mamoli, żeberek tak gęsto niema. Wszystkie problemy napewno rozwiała by mi anatommy of the .... lecz jej cena niestety nie na moją kieszeń nie wiem nawet czy jest wydana w polskiej wersji. Panie fachowiec hehe modelu nie buduję na żaden konkurs ani na potrzeby muzeum z niektórymi detalami mogę spokojnie odpuścić. Chciałbym aby model przynajmniej ukazywał zarys statku. Bardzo chciałbym zobaczyć pańskie prace niestety jeszcze nie opanowałem pływania po tym forum.Proszę nie odpisywać jeśli pan niema ochoty.
Wyszło to mniewięcej tak dla mnie myślę że jest ok.
pozdrawiam


Dzisiaj mogę jeszcze podłubać, do końca tygodnia czeka mnie ciężka praca więc nie wiem kiedy znowu się spotkamy.

[safari28]

Między czasie wykorzystałem starą puchę z farby i wyszło to co widać

Przynajmniej na tym nie widać zacieków

[mirek]

Jak dla mnie to ten ster jest nie do przyjęcia !!!
Elementy z których składa się ster nie posiadają tak wielkich szpar , na 100% są na styk z ledwie widocznymi łączeniami

[jakmiz]

Witam
Tez popełniłem ten model ale w oparciu o wycinankę Shipyard`u a tam ster wyglądał tak jak w załączniu. A swoją drogą to jak wykonałeś te okucia?
Pozdrawiam Kuba

4.jpg (23.27 KiB) Przejrzano 5443 razy

[safari28]

Witam
Tez popełniłem ten model ale w oparciu o wycinankę Shipyard`u a tam ster wyglądał tak jak w załączniu. A swoją drogą to jak wykonałeś te okucia?
Pozdrawiam Kuba

4.jpg

Po zasmołowaniu steru i poszycia powinno być ok. Co do okuć to wykonałem je następująco
wyciąłem sobie szablony z papieru narysowane w corelu, przykleiłem polimerem do blachy. Wstępnie wyciąłem norzyczkami. Ostateczny kształt uformowałem za pomocą minifrezarki kamyczkiem do cięcia na wysokich obrotach uwaga łatwo złamać kamyczek i przyszlifować za dużo. potem wypolerowałem z wierzchu bardzo drobnym papierem ściernym. Ta imitacja gwoździ to nic innego jak przycięta i pozłocona szpilka krawiecka.

[safari28]

Witam ponownie.
Dzięki pomocy doświadczonych kolegów myślę, że udało się uratować szalupę. wzorowałem się na anatomy, dla mnie jest spoko. Wątek szalupy uważam za zakończony.

[myszor]

Podoba Ci się ta szalupa , no to Git . Następną to już rób tak bliżej oryginału (plany).
Każdy na początku błądził w tym hobby . Ja do dziś się uczę i słucham bardziej doświadczonych . I Tobie też to radze a źle na tym nie wyjdziesz .
Powiedz mi tylko co to jest to żółte w skrzynce ? Jakieś przynęty na ryby ? Zgaduje i nie mogę rozgryść

[safari28]

nie widać dobrze co tam takiego ano rybka 2 chleby rogal ogórek i jamłko
Z tego co widzę wyjdzie mieszaniec iście z kreskówki ale klimat będzie miał