antosiek pisze:... Nie wiem jak nazywają się fachowo uszy w okół których owija się koniec liny. ..
Andrzejku, ta część nazywana jest - kausza.
Ja robiłem imitacje kauszy z koszulki termokurczliwej naciągnietej na wyprofilowany drut. Po ogrzaniu i skurczeniu tworzywa, po grzbiecie odcinałem nadmiar palstiku i formowałem kauszę. Efekt bardzo zadowalający mimo, że to plastik, chociaż po pomalowaniu sprayem nie do odróżnienia.
Polecam tą metodę, bo dużo łatwiejsza w obróbce niż cieniutka rurka.