HMS Royal William 1719

Opisy budowy jednostek żaglowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

mati pisze:... a poszycie już skończone...
Mateusz


Mateusz, nie skończone, brak nastroju:(
Ale dziś prezent od Mariana uzyskał stolik i rzepy:) No niestety nie zrobiłem tak wypasionej maszynki jak Kazik(Kagra) pokazuje w swoich konstrukcjach, czy też jakie Marian robi.
Konstrukcję zrobiłem prostą- teraz żonka na pewno mnie z tym na dwór wyrzuci;) Maszynka pyli bardzo dobrze:)))
Załączniki
RW177.jpg
RW178.jpg
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

Elementy elementy mam z lekkim naddatkiem przetarte i ścieniowane na maszynce papierem 60. Ostateczne cieniowanie i gładzenie zrobię po sklejeniu razem w jedną całość. Zastanawiam się tylko jak dużo zbierano ze stewy w kierunku figury dziobowej no i jaki był skos w kierunku pionowym. Stewa u podstawy osady bukszprytu jest znacznie grubsza niż przy kilu. Ładnie to widać na rysunkach Bellony. Ja na swoich rysunkach RW mam zaczernione. Skos mogę jedynie z grubsza oszacować...
A poniżej w objęciach gumek kilka elementów się wiąże w jedną całość:)
Załączniki
RW179.jpg
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

To jestem po kilku godzinach pobytu w stoczni:) ... ogólnie mam na sucho wkładaną i wyjmowana stewę dziobową. Brakuje końcowego szlifu krawędzi czołowych, w części dolnej podcięcia na fałszywy kil, a w krawędzi natarcia delikatnego zebrania na cienką deskę czołową, przykrywającą łby żelaznych szpil zszywających elementy stewy. Ale to wszystko sobie zrobię po spasowaniu ze stępką.
Na pierwszy dzień grudnia stan robót ma się jak poniżej:
Załączniki
RW183.jpg
RW182.jpg
RW181.jpg
RW180.jpg
Awatar użytkownika
ryszardw
Posty: 922
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: ryszardw »

Stewa świetnie wykonana.Dobrze że jej teraz nie wklejasz.Uległa by uszkodzeniu w trakcie szlifowania poszycia.Umocuj sobie zamiast stewy zastępcza listwę i do niej pasuj poszycie i obrabiaj.Pozdr.R
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: Andrzej1 »

Witam

Piękne puzzle Adamie.
Ale merytoryczny wpis - jestem z niego dumny.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
mati
Posty: 554
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"","desc":"Sosnowiec,G\u00f3rno\u015bl\u0105sko-Zag\u0142\u0119biowska Metropolia,wojew\u00f3dztwo \u015bl\u0105skie,Polska,pl","lat":"50.2780834&am

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: mati »

Piękna Ci ona ta stewa ;)

To u w twoim modelu krawędź natarcia stewy ma jakąś listwę, która przykrywa łby tych śrub??
Zawsze widziałem je odsłonięte... bez chowania ich pod listwami... jedynie na kilu widziałem pochowane łby pod fals kilem... który z kolei był przybity gwoździami...
BROŃ SIĘ!! :D :D :D na pewno masz jakiś skan książki, zdjęcie czy ruski skan skanu planu, który zaspokoi moją ciekawość... i określi twój plan działania :P

Pozdrawiam
Mateusz
The world is yours...
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

Właśnie Rysiek rozważam takie pasowanie dalszego poszycia na fałszywej stewie. Istniej ryzyko, że będę mieć kłopoty z końcowym dopasowaniem puzli:) Na razie ten fragment poszycia spasowałem bez luzu, ale trochę czasu mi z tym zeszło.

mati pisze:BROŃ SIĘ!! :D :D :D na pewno masz jakiś skan książki, zdjęcie...
Pozdrawiam
Mateusz


Już się bronię:) W sumie najlepiej te puzle widać w dokumentacji Bellony. Choc jest tam parę błędów z kilem, ale poprawnie to widać u Petera Godwina, który akurat korzysta z dok Bellony na okładce swojej książki. Tak czy siak w jednej dokumentacji człowiek znajdzie jedno, w drugiej coś innego, co w rezultacie daje bardziej prawidłowy obraz. Ja szukałem proporcji cieniowania stewy zarówno w części dziobowej jaki i rufowej.
Mateusz, myślę że jest to ta metoda ochrony, którą widzieliśmy w Tczewie w muzeum przy obiciu steru z XVIII w. Już wrzucam odpowiednie fotki
Załączniki
bellona2.jpg
bellona.jpg
Awatar użytkownika
ryszardw
Posty: 922
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: ryszardw »

Masz rację że to jest zabezpieczenie stewy przed urazami mechanicznymi.A może te okucie jest metalowe bo nabijanie cienkiej listwy drewnianej mija się z celem.Ciekawe.R
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

W końcu świąteczna cisza, nikt nie przeszkadza, nastrój odpowiedni, trzeźwość ręki zachowana;) więc na spokojnie dopasowałem i "przyszczepiłem" Williamowi "dziób"...
Rysiek, jednak się zdecydowałem na przyklejenie stewy. Wiem, uszkodzić łatwo itp. ale boję się, że nie dopasuję do poszycia. Tak będzie mi łatwiej pasować w rowek kolejne deski. Na tą chwilę pasowanie mam więcej niż dobre, wystarczyło mi stewę tylko w dwóch punktach przyciągnąć do kadłuba:)
Załączniki
RW184.jpg
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

Jeszcze w starym roku zdążyłem z częścią dziobową stewy. Jest połączona ze stępką, nie ma jedynie "kołkowania" na desce znajdującej się na krawędzi natarcia no i ostatecznego szlifowania papierem.
Dobrego Nowego Roku, no i kieliszek za Stary, bo przynajmniej wiadomo jaki był.
Załączniki
RW185.jpg
RW186.jpg
ODPOWIEDZ