
TITANIC 1:250 kolekcja Hachette
- jeskom
- Posty: 269
- Rejestracja: 26 paź 2011, 23:07
Re: TITANIC 1:250 kolekcja Hachette
no ładnie...jak ty to robisz że jednocześnie masz przód i tył statku na zdjęciach hehe...rozumiem wyjście na kotwice na dziobie statku będzie w późniejszym czasie? 

- muli9
- Posty: 228
- Rejestracja: 17 lut 2012, 08:47
- Lokalizacja: {"name":"Polska Rzesz\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}
- Kontakt:
Re: TITANIC 1:250 kolekcja Hachette
Model nabiera charakteru - zaczyna się fajnie prezentować z tymi pokładami.
- krystiano007
- Posty: 81
- Rejestracja: 10 gru 2011, 16:51
Re: TITANIC 1:250 kolekcja Hachette
Wiatm. Stosunkowo prosto Jeskomie-ustawiam obok siebie dwie części kadłuba , ponieważ nie jest jeszcze „spięty”
. A tak na marginesie, dwie siostrzane jednostki-TITANIC i OLYMPIC były budowane równolegle. Hmmm… faktycznie… „wystarczy dorobić” do jednej części przód a do drugiej tył i będą 2 statki !!!
. Co do wyjścia na kotwicę, będą później….dużo później. Na razie walczę z rufą.
..Dzięki muli9.


..Dzięki muli9.
Ostatnio zmieniony 19 cze 2012, 15:00 przez krystiano007, łącznie zmieniany 1 raz.
- jeskom
- Posty: 269
- Rejestracja: 26 paź 2011, 23:07
Re: TITANIC 1:250 kolekcja Hachette
a twój titanic tak jak oryginał będzie miał funkcję zatopienia?
nakręcisz filmik jak model tonie co by odwzorować oryginał? hehe...
no nic...czekam na dalszy postęp prac bo się elegandzko zapowiada

no nic...czekam na dalszy postęp prac bo się elegandzko zapowiada

- krystiano007
- Posty: 81
- Rejestracja: 10 gru 2011, 16:51
Re: TITANIC 1:250 kolekcja Hachette
Witam. No nie!
Mam nadzieję że tym razem pozostanie w całym kawałku.
Pozdrawiam.


- krystiano007
- Posty: 81
- Rejestracja: 10 gru 2011, 16:51
Re: TITANIC 1:250 kolekcja Hachette
Witam. Uffff…Zakończyłem poszycie listewkami części rufowej i jako – tako uporałem się z rufą. Nie było ( mi ) łatwo bo oczywiście dała w kość różnica m. „wycinanką” a „składanką”. Najpierw skleiłem szablon z wycinanki ,dokleiłem listewki na poszycie, szlifowanie , szablon, szlifowanie i….tak do skutku.
Pozdrawiam.
Oczywiście trzeba będzie jeszcze dopracować. 
- krystiano007
- Posty: 81
- Rejestracja: 10 gru 2011, 16:51
Re: TITANIC 1:250 kolekcja Hachette
Witam. Mam pytanie a zarazem gorącą prośbę o pomoc. Jakie powinny być dalsze kroki w temacie zabezpieczenia kadłuba-pierwszego poszycia, który planuję po szpachlować ( szpachlówka akrylowa) przed właściwym poszyciem ( prawdopodobnie blachy będą z PCV 0,25mm)
Czy :
1.Pokryć szpachlówką akrylową bezpośrednio na poszycie? Robiłem próbę (właściwie delikatne wcieranie) mając nadzieję że wypełni drobne szczeliny m. listewkami, ale po wstępnym przeszlifowaniu - efekt niezadowalający.
2.Pokryć szpachlówką , a potem kapon i szpachlowanie ? Czy:
3.Szpachlować po wcześniejszym zaimpregnowaniu :
A) kaponem?
B) rozwodnionym pattexem?( może „doklei ze sobą” listewki? a i szpachlówka akrylowa będzie lepiej się trzymała?).
Pozdrawiam pozostając w nadziei ( nie mylić „przy nadziei”) na fachową pomoc w rozwiązaniu problemu .
Czy :
1.Pokryć szpachlówką akrylową bezpośrednio na poszycie? Robiłem próbę (właściwie delikatne wcieranie) mając nadzieję że wypełni drobne szczeliny m. listewkami, ale po wstępnym przeszlifowaniu - efekt niezadowalający.
2.Pokryć szpachlówką , a potem kapon i szpachlowanie ? Czy:
3.Szpachlować po wcześniejszym zaimpregnowaniu :
A) kaponem?
B) rozwodnionym pattexem?( może „doklei ze sobą” listewki? a i szpachlówka akrylowa będzie lepiej się trzymała?).
Pozdrawiam pozostając w nadziei ( nie mylić „przy nadziei”) na fachową pomoc w rozwiązaniu problemu .
- Sance
- Posty: 161
- Rejestracja: 28 mar 2012, 19:21
Re: TITANIC 1:250 kolekcja Hachette
Dla mnie najlepsza szpachla to pył ze szlifowania zmieszany z klejem wypełnia szpary i dokleja listewki.
Ale dużego doświadczenia nie mam więc mogę być w błędzie.
Ale dużego doświadczenia nie mam więc mogę być w błędzie.
- rychenko
- Posty: 681
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: TITANIC 1:250 kolekcja Hachette
Witam
Możesz mieć trochę problemów przy oklejaniu drugiego poszycia bo podkład powinien być dosyć mocny ,ja bym to tak jak jest teraz potraktował lakierem nitro i na to dał szpachel samochodowy taki z utwardzaczem , nie wiem na jaki klej będziesz kład imitacje blach z PCV czy polistyrenu ale powierzchnia musi być mocna co by klej nie wyrywał szpachli czy podkładu .
Możesz mieć trochę problemów przy oklejaniu drugiego poszycia bo podkład powinien być dosyć mocny ,ja bym to tak jak jest teraz potraktował lakierem nitro i na to dał szpachel samochodowy taki z utwardzaczem , nie wiem na jaki klej będziesz kład imitacje blach z PCV czy polistyrenu ale powierzchnia musi być mocna co by klej nie wyrywał szpachli czy podkładu .
Pozdrawiam Ryszard
- krystiano007
- Posty: 81
- Rejestracja: 10 gru 2011, 16:51
Re: TITANIC 1:250 kolekcja Hachette
Witam. Dzięki Sance ale planuję przeszpachlować cały kadłub i jego niedociągnięcia , tak że pył ze szpachlowania nie wchodzi w rachubę . Rychenko, właśnie tego się obawiałem, że poszycie właściwe może „odchodzić” (nawet z czasem) od podkładu. Praktyki w tym temacie nie mam za cholerę. Jest parę miejsc gdzie muszę nałożyć trochę więcej szpachli aby zachować płynność linii. Czyli podsumowując : polakierować wszystko jak jest lakierem nitro (zostało mi od parkietu- może być?) szpachlówka samochodowa ,szlifowanie, potem mogę dać szpachlówkę w sprayu MIPA? (zostało mi z budowy poprzedniego kadłuba- fajnie się szlifuje na mokro, jest szara i widać wszystkie niedociągnięcia do poprawki). A propos PCV- oczywiście miałem na myśli polistyren (mniej niż zero doświadczenia z tym materiałem –znajomość wirtualna -m.inn. ze śledzenia Twoich kosmicznych poczynań) czytałem że klei się go z drewnem, podkładem, na CA , a można inaczej?. Chociaż do końca nie zrezygnowałem z folii aluminiowej. Decyzji jeszcze nie podjąłem. Pozdrawiam.