Dalszy ciąg prac - tym razem okna rufowe i pomału pnę się w górę z poszyciem- a co za tym idzie - coraz mniej widocznej sklejki. PS. Dzięki Seba - fajnie, że jeszcze komuś też się to podoba (przy okazji czekam na kolejne etapy Twojej imienniczki SM )
Co niektórzy chyba za bardzo mi zazdrościli czasu... ale najwyższy czas na powrót do dłubania - ile można się tłumaczyć dzieciakami - aż wypadłem z relacją na druga strone W ruch poszła część rufowa wraz z ostatnim pokładem, wyciąganie kolejnych wręg oraz kontynuacja poszycia - sklejke już tylko widać na dziobie. Nie obyło sie przy tym, żeby czegoś innego nie uszkodzić. A na ostatniej fotce widać jak syn chciał ewidentnie pomóc w budowie i nawet nie wiem kiedy dorysował kotwice i drzwi - całe szczęście, że to nie marker tylko flamaster!
Witajcie !!! po bardzo dłuuuugiej nieobecności spowodowanej życiem itp but:
terminator-back.jpg (105.96 KiB) Przejrzano 7381 razy
Miło mi poinformować, że w końcu zakończyłem etap, gdzie po sklejce i tym co pod spodem nie ma już śladu. Czyli dokończyłem poszycie i kołkowanie kasztelu i pnę się w górę i oby tylko sprzyjał wiatr
Dziób prawie skończony, jeszcze brakuje kompletu wsporników i w niektórych miejscach podszlifowania. Natomiast można zauważyć że model po tylu latach delikatnie rozchodzi się co widać między niektórymi listewkami - ale w końcu to przecież drewno po ostatecznym szlifowaniu na końcu powinno wszystko zniknąć