La Salamandre w skali 1:24
- Andi
- Posty: 0
- Rejestracja: 23 paź 2012, 18:47
Re: La Salamandre w skali 1:24
Witam. Dla mnie to frajda oglądać dobrą robotę i to w takiej skali bez względu na ilość zdjęć ( im więcej tym lepiej ). Relacja będzie bardzo ciekawa jestem tego pewien. Pozdrawiam.
- tadheus
- Posty: 0
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: La Salamandre w skali 1:24
Wręgi umocowane w stoczni na swoim miejscu.Na razie elastycznie za pomocą gumek.Wnętrze zwilżone wodą w celu usunięcia ewentualnych naprężeń drewna.Przez kilka dni pozostanie tak do wyschnięcia.
Pozdrawiam, Paweł.
- mirek
- Posty: 1879
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: La Salamandre w skali 1:24
Od początku śledzę Twoją relację i początkowo byłem zaskoczony faktem ,że zastosowałeś na wręgi Jawor . Tego gatunku drewna nigdy nie miałem nawet w ręku . Teraz kiedy już mam możliwość zapoznania się z tym drewienkiem to wcale się nie dziwię , jest dość lekkie ale za dość twarde i mocno zbite , jak to każde drewno pochodzące z gór . Do pracy nie można się przyczepić , chociaż plany jakie posiadasz są delikatnie rzecz ujmując niezbyt dokładne pomimo że pochodzą ze znanego wydawnictwa !
Techniki jakie stosujesz świadczą że drewno nie jest dla ciebie nowością , a i park maszynowo – narzędziowy masz bardzo rozbudowany co może tylko świadczyć że siedzisz w tym hobby kupę lat .
Zapewne wielu jest zaskoczonych faktem moczenia wręg od środka , ale jest to bardzo skuteczny sposób aby uniknąć w późniejszym czasie naprężeń jakie bardzo często występują w przypadku drewna liściastego jakim jest Jawor . Troszkę skala mnie przeraża , ale jak masz warunki do pracy i późniejszego przechowania modelu to tylko należy się cieszyć bo taka skala daje olbrzymie pole do popisu
Techniki jakie stosujesz świadczą że drewno nie jest dla ciebie nowością , a i park maszynowo – narzędziowy masz bardzo rozbudowany co może tylko świadczyć że siedzisz w tym hobby kupę lat .
Zapewne wielu jest zaskoczonych faktem moczenia wręg od środka , ale jest to bardzo skuteczny sposób aby uniknąć w późniejszym czasie naprężeń jakie bardzo często występują w przypadku drewna liściastego jakim jest Jawor . Troszkę skala mnie przeraża , ale jak masz warunki do pracy i późniejszego przechowania modelu to tylko należy się cieszyć bo taka skala daje olbrzymie pole do popisu
Pozdrawiam Mirek Rybus
- Kazek
- Posty: 717
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: La Salamandre w skali 1:24
Tadheus wg mnie powinieneś między wręgi powkładać listewki by zachować od razu odległości miedzy wręgami a jednocześnie odpowiednio ci to usztywni wręgi i właściwie ci się ułożą powodując właśnie zlikwidowanie naprężeń
Pozdrawiam Kazik 

- tadheus
- Posty: 0
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: La Salamandre w skali 1:24
Wręgi na poziomie stoczni są blokowane przez gumki.W stępkę są wklinowane bardzo pasownie.To moczenie to lekkie spryskanie wodą, ale tak ,aby wody nie było widać na powierzchni drewna.Nie chcę klinować na tym etapie aby nie powodować dalszych naprężeń.Przy kilkukrotnym lekkim spryskaniu można było w niedługim czasie zauważyć poprawę w ułożeniu wręg.Jedna z nich wystaje ok 2,5 mm,mimo ,że tak jak pozostałe jest robiona tak jak ją narysowano.Wewnętrzna jej powierzchnia wpisuje się idealnie sąsiednie wręgi.
W relacji,którą Kazek znalazł,autor też w kilku miejscach improwizuje,jak na razie nie zrobił podłużnych przydennych kanałów przelewowych zaznaczonych tylko na 1 i1/2 wręgi w rysunkach wręg,a odznaczonych we wszystkich przekrojach poprzecznych kadłuba.Ostatnią dzieloną wręgę też należy pasować indywidualnie co tamten modelarz zrobił,bo wg planów wystaje poza obrys kadłuba.To i tak są drobiazgi do dopracowania, w sumie drobiazgi przy tych gabarytach modelu.
W relacji,którą Kazek znalazł,autor też w kilku miejscach improwizuje,jak na razie nie zrobił podłużnych przydennych kanałów przelewowych zaznaczonych tylko na 1 i1/2 wręgi w rysunkach wręg,a odznaczonych we wszystkich przekrojach poprzecznych kadłuba.Ostatnią dzieloną wręgę też należy pasować indywidualnie co tamten modelarz zrobił,bo wg planów wystaje poza obrys kadłuba.To i tak są drobiazgi do dopracowania, w sumie drobiazgi przy tych gabarytach modelu.

Pozdrawiam, Paweł.
- tadheus
- Posty: 0
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: La Salamandre w skali 1:24
W czasie kiedy części w stoczni będą schły,zajmę się wypełnieniem dziobu.Dokumentację przygotowałem na prawą i lewą stronę.
Pozdrawiam, Paweł.
- tadheus
- Posty: 0
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: La Salamandre w skali 1:24
Oszlifowałem wręgi.Na razie luźno zmontowałem w całość.Muszę dorobić elementy części dziobowej i czas zacząć myśleć o sklejaniu.
Pył z papieru który był na wręgach dużo gorszy od tego z drewna.
Pył z papieru który był na wręgach dużo gorszy od tego z drewna.
Pozdrawiam, Paweł.
- tadheus
- Posty: 0
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- tadheus
- Posty: 0
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: La Salamandre w skali 1:24
Trochę dłubię przy dziobie Salamandry,doszlifowuję części wypełnienia.
Myślę,że te zdjęcia będą trochę lepsze.
Myślę,że te zdjęcia będą trochę lepsze.
Pozdrawiam, Paweł.
- tadheus
- Posty: 0
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: La Salamandre w skali 1:24
Doszlifowywałem części dziobu.Rysunki nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością.Będzie potrzebne docinanie i dopasowywanie każdej części z osobna.Część nr 6 pasuje prawie idealnie,a 1 to nieporozumienie.Wewnętrzna strona nie jest szlifowana.
Pozdrawiam, Paweł.