Galeon XVII w. / wg San Juan Bautista

[Karrex]

Co widać już na poprzednich zdjęciach, a o czym zapomniałem nadmienić, wkleiłem stare nagielbanki pod nowymi parapetami:

ODBOJNICE

Pierwsza faza modernizacji listew odbojowych na tyle mnie zadowala, że przystąpiłem do drugiej.
Przygotowałem kolejne listwy. Zająłem się ich dopasowaniem (cięcie pod ambrazury, gięcie do kształtu) i wierceniem otworów pod gwoździowanie.

cdn.

[Karrex]

Przystąpiłem do montażu drugiej, górnej listwy odbojowej. Początek listwy przyłapałem gwoździkami.

Dla odmiany listwę gwoździowałem od razu w trakcie klejenia.

Spasowałem, wkleiłem i zagwoździowałem drugą listwę;

kolejne poprawki dolnej listwy

cdn.

[Karrex]

Poprawka zabejcowana i zagwoździowana.

cdn.

[Karrex]

Przed montażem listew na drugiej burcie jeszcze mała korekta otworu czwartej abrazury.

I analogicznie jak poprzednio dopasowanie, formowanie do kształtu, klejenie i gwoździowanie:

Druga listwa.

Powyżej też planuję dodać po listwie, ale to daleka przyszłość (jak dojdzie do wymiany olinowania stałego ).
Kolejny etap to dekoracje na burtach.

[Karrex]

ZDOBIENIA NADBURĆ

Kolejnym wyzwaniem jakie przed sobą postawiłem to zdobienia na burtach. Nie było to "nagminnie" stosowane na galeonach - głównie na galerach i jachtach królewskich, ale i galeony się zdarzały Najbardziej znane przykłady z tamtego okresu to królewskie galeony Vasa i Sovereign of the Seas, i na nich będę się wzorował.
Projekt gdzieś mi się zapodział (minęły przeszło dwa lata kiedy to robiłem - dokładnie od stycznia 2015 roku), więc krótki opis.
Pole działania to powierzchnia nadburć pomiędzy górną listwą a parapetem. Wokół ambrazur (na burcie są cztery) zdobne ramy i aby zachować "rytm", to tam gdzie nie ma ambrazur będą głowy lwów (kolejne cztery ramki - razem będę potrzebował szesnaście), pomiędzy nimi "panoplia" - głównie wzorowane na SotS (również szesnaście na obie burty). No i tyle w skrócie

Najpierw zrobiłem prtotypowe ramki - wykorzystałem elementy, które robiłem do podpór balkonu (tu już zabejcowane).

Jeden z prototypów pozłociłem, żeby zobaczyć czy o to mi chodziło.

Na zdjęciach poniżej "prawidłowa" kolejność działania: ramka (odlew z Distalu), podkład (tu bajca nitro - wielokrotnie pisałem w relacji, że trwale barwi Distal zmieszany z pyłem drzewnym) i pozłota (patynowana).

U mnie kolejność trochę odwrotna

ale najważniejsze, że do przodu

cdn.

[gruby0606]

Karolu nie wiem czy już wklejałeś te zdobienia przy furtach działowych ,czy sa na sucho przełożone ,wydaje mi się ze druga od lewej jest troszkę krzywo na ostatnim zdjeciu.Może to tylko złudzenie .

[Karrex]

Dzięki Michał za czujność, faktycznie są to jedne z pierwszych przymiarki na sucho, następne po malowaniu, a kolejne po złoceniu. Co do krzywizn to pewnie się zdarzą, bo "prosto" będzie względem ambrazur, a "krzywo" względem listew odbojowych albo odwrotnie.

kontynuacja

Wracając do relacji, kolejna "przymiarka" elementów dekoracyjnych - tu wykorzystam harpie z pilastrów

Po odlaniu całej partii ramek, pociągnięciu bejcą

można pozłocić, spatynować

i kolejny raz przymierzyć

cdn.

[Karrex]

kontynuacja

Wkleiłem ramki wokół ambrazur i dodatkowe w kierunku dziobu,

i rufy

pozłocone "woluty" - przymiarka na sucho.

cdn.

[Karrex]

kontynuacja

Pozłociłem zdobne listewki

i mogę pokazać wstępną "wizualizację" zaginionego projektu

Po przymiarkach, zacząłem wklejać naprzemiennie na obie burty

W wolnych ramkach przymiarka lwich głów.

cdn.

[Karrex]

Wizualizacja w poprzednim poście jest niepełna, gdyż brakuje ozdób tzw. trophee czyli coś na kształt panoplii - tylko w poziomie. Moje motywy będą złożone z broni białej, palnej i elementów rynsztunku (mieczy, szabel, pik, halabard, dział, zbroi, tarcz, hełmów itp. itd.)
Wzory można zaczęrpnąć z modeli Sovereign of the Seas, który był moją główną inspiracją,

jak i innych.

W przykładzie SotS mamy rzeźbienia w drewnie, ja tradycyjnie odlewam z Distalu w formach z plasteliny (metodą prób i błędów ).

Dwa skrzyżowane działa
Nie miałem pomysłu jak poprawnie zrobić skrzyżowane działa, więc odlałem pojedyncze płaskorzeźby dział i aby były w jednej płaszczyźnie, wyciąłem w nich wpusty.

Tak sklejone działa posłużyły do kolejnych odlewów (gdzie jak widać wtapiałem wykałaczki).

Pierwsze ozdoby - jak widać kolejne formy dział modyfikowałem dodając elementy broni, korony, kule dział, jak również pod tarcze, hełmy i zbroje (tego nie widać, ale we wszystkie drobne detale odstające jak "piki i strzały" zatapiam szpilki dla wzmocnienia).
Będę potrzebował osiem sztuk na burtę i z tego już się coś wybierze

Złocenie

i po patynowaniu

Na zbiorczym zdjęciu kolejne odlane prototypy jak lilijka i korona.

cdn.