Bounty wg. billing boats

[Zbyszek]

Dorub jeszcze okucia przy przedniej osi lawety i wiadomoże że drewniane.

[Tomiss]

Zostały zatem drewniane.
Działa są już przymocowane na pokładzie.



Przybyła również figura galionowa, a jako, że rzeźbiarz ze mnie żaden wyszła jak widać.



Bounty wygląda obecnie tak:





pozdrawiam Tomisław

[Tomiss]

Powoli posuwam prace do przodu i zakładam olinowanie






pozdrawiam Tomisław

[mirek]

Model dotychczs prezentował się kapitalnie, ale jest coś nie tak !!
Wanty i sztagi powinny być czarnee lub ciemno brązowe ponieważ jest to olinowanie stałe a ono bylo smołowane
Przeczytaj dokladnie artykuly Krzyśka Wasilewskiego o olinowaniu
Pozostawienie olinowaniaw takim kolorze to będzie wielki błąd

[ataman]

Hej Tomiss! No jak zobaczyłem te zdjecia... to, przyznaje.. pomyslalem tak: Kupił se chłopak zestaw, bo ladnie na obrazku wyglada, posklejał, pewnie nie bardzo zastanawiajac się z jakiej epoki ten żaglowiec, kto na nim pływał..etc..etc..

No ale przejżałem jeszcze raz, dokładnie całą relacje... i tu mnie dopiero zdziwienie wzięło.. wszak widać, że przy tej pracy myślisz, , wkompomnywujesz swoje elementy, dorabiasz to co Ci się nie podoba, poprawiasz dla lepszego efektu to co w zestawie.. a tu taka kucha.. Widziałem, - na zdjęciu zestawu są tylko białe linki... no, ale ... poprawiałeś inne elementy... szkoda, że tego nie zauważyłes.. Linki kręcone na ropewalku.. to fakt, mały problem.... bo trzeba miec tego ropa.. a i tak nie zawsze dobrze wychodzi kręcenie.. (wiem coś o tym ;) ). ale zdaje się, że to RomekS polecał fajny erzatz.. nici DMC... znajdziesz takie w sklepach pasmanteryjnych z nastawieniem dla wyszywających pań..
A tu.. jeśli się nie da już wymienić.. pociągnij choć te bielutkie linki jakimś mazidłem... coby nie zepsuły tak fajnie dotychczas wyglądającego modelu..

[Tomiss]

A to mnie Mirek dobił, a Ataman poprawił :(
... a tak na poważnie ...
miałem taki genialny pomysł (tak mi się przynajmniej wydawało), że skoro nitki z zestawu są dość dobre tylko tyle, że białe to po montażu olinowania stałego czymś je zabarwię. Tu muszę przyznać, że nie był to zbyt dobry pomysł :angry: bo jak barwić to tylko przed montażem - nauczka na przyszłość. W końcu zabarwiłem całe olinowanie stałe, białe zostały jedynie wiązania jufersów przy talrepach. Nie wiem czy to jest prawidłowo ale tak mi się spodobało i zostało ;)



pozdrawiam Tomisław

ps. dobrze, że ktoś czuwa abym zbyt dużych błędów nie robił :)

[mirek]

No teraz to miodzio !!!
Linki zawsze przygotój sobie przed założeniem na model
Dobrze jest aby skręcone linki przeciągnąć przez grudkę wosku i delikatnie opalić , wtedy pozbędziesz się włosków jakie powstają na linkach

[krzysztof]

Mimowolnie z pozostawieniem lin układu jufersów w kolorze ( moja żona - ecru), po naszemu - popiel lub kolor lnu masz rację- chyba. Zależy jaka szkoła Jedni mówią, że to olinowanie stałe, inni, że ulega okresowym regulacjom, naciągom, czyli jest olinowaniem ruchomym. .Onegdaj na PWM dskutowałem z Tomkiem Aleksińskim o barwie olinowania stałego. Jego logiczny wywód, iż liny jufersów są olinowaniem ruchoym z powodów wyłuszczonych powyżej zasiał we mnie ziarno , iż faktycznie ten kawałek olinowania można zaliczyc do olinowania ruchomego - czyli kolor naturalny. Na twoim miejscu przebarwiłbym je jednak choćby esencją herbacianą, by nie były dziewiczo białe.

[Tomiss]

reje zostały umocowane i teraz trzeba będzie pomyśleć o uszyciu i powieszeniu żagli





pozdrawiam Tomisław

[tomekk]

no jak dla mnie bomba, strach pomyslec jak bedzie wygladac z zaglami

pozdrawiam