Ahoj! To my też się pochwalimy. Wspólnymi siłami udało się nam opracować i wydziergać w drewnie ornamenty do żaglowca ROYAL CAROLINE. Skala 1/24 Wymiary dekoru 270 x 40 x 4mm. Ostatecznie ma to być fragment jachtu: kawałek pokładu z trzema działami. Projekt opracowany na kompie. Potem 3 godziny dziergania maszyny CNC. Efekt pracy poniżej. Na prywatne zamówienie jesteśmy w stanie wykonać podobne rzeczy do każdego żaglowca. Wykonanie ornamentów, galionów, rzeźb i innych dekoracji oczywiście zależy od zgromadzonej dokumentacji do modelu.
Okładka książki
Interesujący nas fragment
Projektowanie komputerowe
Poniżej efekt końcowy wydziergany przez maszynę CNC i operatora maszyny
SZKUTNIK pisze:Ahoj! ... się pochwalimy.... udało się nam... jesteśmy w stanie...
To ilu z "WAS" to 'dzierga'? Wszystko liczba mnoga i jakies takie tajemnicze... I czy rzeczywiscie w drewnie? Jesli jak, to w jakim gatunku, bo ze zdjec raczej wynika, ze to jakis miekki metal koloru srebrzystego. Cyna, olow, stop Brittannia? Hmmmmm.........
Pełen podziw. Wiem jedno (jak to mówią): choćbym się zesrał, to tak ręcznie nie wydziergam. W zasadzie to Wy teraz możecie robić to na różne skale mając drukarkę 3D. Nie macie ograniczenia w rozmiarze frezów. Wydrukować z żyłki na chińskiej drukarce, nawet tej za 700 zł, a potem pójść z tego w odlewy plastikowe. I na Europę i jeszcze dalej. Powodzenia w projekcie. Jesteście bardzo dobrzy. Macie szansę być najlepsi w świecie. Trzymam kciuki
Witam. Adamie (Oksal) - wydruk jak najbardziej, ale nie drutówką, nawet za 10tys. Mam drutówkę w pracy i nie ma opcji, żeby nie było widać warstw. Dodatkowo rozdzielczość pozioma jest uzależniona od średnicy dyszy (~0,4mm) co oznacza, że najostrzejszy róg będzie zaokrąglony promieniem min. 0,2mm, a w rzeczywistości jeszcze większym. Jeżeli już to lepiej zastosować drukarkę w technologii fotoutwardzania. Trochę więcej na ten temat tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=VvaS4BfNgrA Wada to wredna chemia i mały obszar roboczy. No ale coś za coś Pozdrawiam Paweł
Adam: Dziękujemy za dobre słowo. Z drukarką 3D to nie jest taka prosta sprawa. To nie jest wydruk nakrętki, czy kostki do gry. Aby utrzymać dobrą jakość wydruku, tak szczegółowego detalu trzeba dysponować dobrej klasy drukarką (minimum 40-50 tys. złotych). Z odlewami żywicznymi elementów nie ma najmniejszego problemu, bo dysponujemy własnym sprzętem. Największym problemem jest czas, a właściwie jego brak potrzebny na zaprojektowanie detali. Ciekawych tamatów jest masa. Moce przerobowe są jakie są, a nie ograniczamy się tylko do projektowania ornamentów.