Motorówka "Monika" - pierwszy model szkutniczy :)

[dragon_x]

#6
Poszycie kadłuba ukończone. Ster wklejony. Pora na przymiarki do laminowania kadłuba.

K3

72112949-48DB-4188-ABC8-E055FF28F3CE.jpeg (68.12 KiB) Przejrzano 5898 razy

K2

1EBCEDBC-9F12-4DFD-8A79-7F0BBD4062C2.jpeg (67.56 KiB) Przejrzano 5898 razy

K1

93D622C1-430B-408B-8A06-A347D80F96C2.jpeg (76.25 KiB) Przejrzano 5898 razy

[rekmak]

Czy laminowanie jest konieczne? Teraz na żywicę na burty fornir, na pokład paski a na dno szpachlówka i malować. Z tym, że trzeba to pogodzić z wyposażeniem.

[dragon_x]

Czy laminowanie jest konieczne? Teraz na żywicę na burty fornir, na pokład paski a na dno szpachlówka i malować. Z tym, że trzeba to pogodzić z wyposażeniem.

Dno, burty i część pokładu będą lakierowane, paski fornirowe będą na pokładzie.
Laminat nie będzie gruby, 2-3 warstwy tkaniny 25g/m2

[Jarek]

Coś ucichło w temacie? Czyżby już po projekcie?

[dragon_x]

Coś ucichło w temacie? Czyżby już po projekcie?

Jarku ty jak zwykle masz takie jakieś pesymistyczne założenia. Niestety brak czasu nie pozwala na szybkie postępy ale coś poszło do przodu

[dragon_x]

#7
Łoże silnika wklejone, środek wymalowany podkładem epoksydowym. Kadłub wylaminowany i wyszpachlowany, wstępnie oszlifowany. Na pokładzie fornir, ale niestety nie obyło się bez bułędów. Fornir bardzo kruchy i muszę poprawki porobić bo podczas szlifowania poszczerbił się miejscami. Usprawiedliwieniem niech będzie fakt, że to moje pierwsze doświadczenia z fornirem.

1

2

3

[Jarek]

....

Jarku ty jak zwykle masz takie jakieś pesymistyczne założenia. Niestety brak czasu nie pozwala na szybkie postępy ale coś poszło do przodu

Z tym "jak zwykle" to trochę przesadziles. Bo tak zabrzmiało jakbym chcial siac ferment na forum.
Nie pesymistyczne, tylko kiedyś co otwierałem stronę kogi to coś było w temacie, a teraz minął prawie miesiąc i nic. Stąd też moje obawy. Ale cieszę się, że ciagniesz dalej i trochę kibicowania dla zbudowania motywacji nie zaszkodzi
A z tym czasem to wszyscy tak mają.

[dragon_x]

....

Jarku ty jak zwykle masz takie jakieś pesymistyczne założenia. Niestety brak czasu nie pozwala na szybkie postępy ale coś poszło do przodu

Z tym "jak zwykle" to trochę przesadziles. Bo tak zabrzmiało jakbym chcial siac ferment na forum.
Nie pesymistyczne, tylko kiedyś co otwierałem stronę kogi to coś było w temacie, a teraz minął prawie miesiąc i nic. Stąd też moje obawy. Ale cieszę się, że ciagniesz dalej i trochę kibicowania dla zbudowania motywacji nie zaszkodzi
A z tym czasem to wszyscy tak mają.

Masz rację. może ciut przesadziłem, ale broń Boże o sianie fermentu mi nie chodziło
Nie chciałem wstawiać relacji w stylu, przykleiłem dwie listewki. Czasu na grzebanie przy modelu miałem niestety niewiele, właściwie tylko w soboty trochę Martwi mnie fornir, nie wyszło jak chciałem, ale cóż, poprawię co mogę a przy następnym modelu będę miał już jakieś doświadczenie przynajmniej

[tymin5]

Fajnie że idzie do przodu. Fornir niestety jest "złośliwy" ja też się nagimnastykowałem podczas kładzenia.
pozdrawiam Daniel.

[Irek350]

Trochę sobie skomplikowałeś pracę przez ten wzór ułożenia forniru .
Można też kłaść większe kawałki forniru i ewentualnie wykonać imitacje deskowania.