już od jakiegoś czasu dłubię sobie nowy model. tak jak w tytule jest to jacht holenderski przeskalowany do 1:48. póki co pracuję nad "wyposażeniem" wręg kabiny pasażerskiej i tu właśnie główny powód ujawnienia. jak mogła być wyposażona kabina niewielkiego jachtu, pokład mógł mieć ok. 2x4 m. na pewno był tam jakiś stół, krzesło, latarnia, pewnie jakaś skrzynia, mapa. na koję chyba miejsca już by zabrakło. jeśli ktoś ma zdjęcia, rysunki lub wiedzę i zechciałby się podzielić to był bym baaardzo wdzięczny :)
aha, model wykonuję w konwencji fornirowej, wręgi ze sklejki 2mm. używam sapeli, jatoba (?) i takich śmiesznych pasków forniru, które kiedyś, lat pare temu udało mi się zdobyć, a pochądzą one z takich mat które na wsi przypinano za łóżkami (żeby się o ścianę nie przytrzeć). ten fornir ma ładny jany kolor, brak słoi ale nie wiem co to za drewno. używam go na pokłady.
drewniane części wyglądają blado, ale robiłem już próby z olejem artystycznym i wyszły bardzo dobrze :)



pozdrawiam