Koga Hanzeantycka – XV wieczny uzbrojony statek handlowy.

[KrzysztofS]

Witam. Będę budował Kogę Hanzeantycką z XV wieku. Po skończeniu dżonki (na forum) oraz K&M (nie publikowane) chcę się zmierzyć z tym żaglowcem handlowym.

Bardzo ciekawa relacja z budowy tego żaglowca jak w linku:
http://www.modellismo.net/forum/navi-e-velieri-work-progress/67854-cocca-anseatica.html

Do budowy potrzebne mi będą:
Karton 2mm (do wręg),
Listwa lipowa 1mm i 2mm (na pokład),
Fornir buk 0,6mm na pewne elementy pokładu
Fornir Dąb Kakao 0,6mm na poszycie zewnętrze i wykończenia.
Klej Pattex Expres i klej cyjanopanowy,
Nożyk Olfa oraz nóż tapicerski,
Pilniki i wiele innych które wyjdą w praniu.

Plany wydawnictwa Euromodel w skali 1:48. Plany zeskanowałem i przeskalowałem. (Nie wiedzieć czemu powiększyłem je 25% - w sumie bez sensu ).Ale nic. Jedziemy dalej.
Wycięte wręgi naklejone na karton 2mm.

Przykładowe zdjęcie wręgi

Wręga podłużna naklejona na dwie warstwy kartonu 2mm.

Wszystko zostało wycięte. Umieszczone w prostej stoczni i sklejone wstępnie kropelką.
Po ułożeniu odpowiednio każdej wręgi sklejone trwale pattexem. Nie jest to długotrwały proces i w ciągu kilku dni wygląda tak :

Zbliżenie ładowni:

Uszczelnienie deskowania ładowni wykonałem metodą szeroko omawianą już na forum: tu listewki lipowe #2mm połączyłem w pakiety po 5 sztuk, okleiłem na dwóch krawędziach czarnym cienkim kartonem. Po wyschnięciu przykleiłem do kartonu #2mm. Ściany ładowni oklejone fornirem bukowym 0,6mm.
Możliwe, że nie jest to deskowanie zgodne z obowiązującym w XV wieku rozwiązaniem, ale ładownia będzie praktycznie nie widoczna (po pierwsze zasłonięta pokładem głównym, po drugie przesłonięta schodami a po trzecie będą ta ułożone liny kotwiczne, jak na rysunku poniżej).

ładownia.jpg (22.79 KiB) Przejrzano 13584 razy

Tyle na dziś
Teraz czas na zmagania z pokładem i wypełnieniem kadłuba.

Pozdrawiam
Krzysiek

[Bogdan59]

Witaj,
budujesz bardzo ładną jednostkę. Życzę powodzenia i wytrwałości.
Mimo że słabo znam się na modelarstwie, to jednak odradzam stosowanie lipy na pokłady. Jest wiele innych gatunków drewna, które nadają się do tego o wiele lepiej. Np. grusza

[KrzysztofS]

Witam.
Dziękuję za podpowiedź. Mam spory zapas lipy ale jest jeszcze czas aby się zastanowić.

Pozdrawiam
Krzysiek

[Kazek]

Witaj,
budujesz bardzo ładną jednostkę. Życzę powodzenia i wytrwałości.
Mimo że słabo znam się na modelarstwie, to jednak odradzam stosowanie lipy na pokłady. Jest wiele innych gatunków drewna, które nadają się do tego o wiele lepiej. Np. grusza

No właśnie Bogdanie może lepiej jak się nie bardzo jest pewnym swojej wiedzy na temat używania drewna w modelarstwie to lepiej ugryźć się w palec bo to jest lipa co piszesz .
Drewno Lipy jest całkiem dobrym materiałem na pokłady tym bardziej że łatwiej dostępnym niż osławiona grusza i jeżeli masz tego sporo Krzysztofie to z powodzeniem możesz używać a na pewno będzie dobrze wyglądała .

[Bogdan59]

Już się gryzę w palec i przepraszam za zamieszanie. Używam lipy do budowy ramek w ulach (mam kilka w swoim ogrodzie ) i wiem że trochę trudno się ją szlifuje i stąd mój wpis na ten temat.
Skoro Kazek pisze że nadaje się na pokłady to z pewnością tak jest.

[KrzysztofS]

Witam kolegów.
W ramach praz nad Kogą, rozpocząłem prace nad pokładami (rufowymi i dziobowymi).
Wszystkie naklejone na karton 2 mm i wycięte nożykiem od stalowej linijki.
Pokłady pokrywam długimi odcinkami desek o tej samej szerokości - 5 mm.
Jeden z pokładów rufowych tam gdzie będzie umieszczona bateria dział pokryłem listwami lipowymi #1 mm. Pokład po wstępnym szlifowaniu papierem o granulacji 220.

Pokład rufowy dolny

Pokład ten będzie całkowicie zasłonięty ścianą i do środka będzie można zajrzeć m.in. przez otwory strzelnicze na burtach lub otwory okienne w ścianie na rufie.

Wg mnie nie ma potrzeby aż tak rozjaśniać tego żaglowca i dla tego pozostałe pokłady pokryte zostały fornirem (dąb kakao).

Pokład nie szlifowany:

Pokład rufowy górny.

Pokład po szlifowaniu papierem 220:

Pokład dziobowy dolny. Na nim również ustawione będą działa.

Ze względu na krzywiznę dziobowego pokładu dolnego postanowiłem wykonać go trochę inaczej jak górny (górny pokrywany był długimi prostymi odcinkami). Ten pokryłem deskami "giętymi" poprzecznie:

Najpierw zdjąłem wymiar pokładu na papier milimetrowy:

Wycinanie giętych desek pokładu

Całość za pomocą taśmy malarskiej nakleiłem na fornir i delikatnie wyciąłem.
Krawędzie po cięciu były trochę postrzępione i trzeba było ręcznie szlifować.
I tak pasek za paskiem powstało:

Pokład nie szlifowany

Pokład dziobowy nie szlifowany:

Pokład dziobowy górny. Na chwilę obecną pozostawię taki. Bardzo prawdopodobne że również wykonam go ponownie deseczkami "giętymi" poprzecznie.

Na chwilę obecną to tyle

Pozdrawiam
Krzysiek

[KrzysztofS]

Dla lepszego zobrazowania położenia pokładów dziobowego i rufowego zamieszczam grafikę:

Pozdrawiam
Krzysiek

[KrzysztofS]

c.d. prac
Tydzień prac był wielce owocny.
Położyłem pokład główny (listwa lipowa #2mm dwustronnie oklejona czarnym brystolem).

Po związaniu kleju, ruszyły prace nad wypełnieniem kadłuba.
(Technika dobrze znana i omawiana na forum - przestrzenie między wręgowe wypełnione częściowo zmiętymi gazetami i wtryśnięta piana montażowa, zużyłem aż 2 duże tuby ).

Po ok 4-ech dniach nadmiar pianki odcięty, oszlifowany i położone dwie warstwy szpachli do drewna.
Pierwsza warstwa szpachli oszlifowana:

Ze względu na widoczne duże niedociągnięcia w wypełnieniu, poszła druga warstwa szpachli (i tu już było lepiej ):

Pozostałe niedociągnięcia pokryje fornir. I na chwilę obecną prezentuje się tak:

Pokład jeszcze nie doszlifowany.

W miedzy czasie gdy schła piana i szpachla trwała praca nad kilem oraz stewami. Wykonałem je ze sklejonych ze sobą warstw kartonu, które następnie pokryte zostaną fornirem.

Odrysowana część stewy rufowej.

Czynność ta wykonana została dla każdego z elementów stewy dziobowej i rufowej. Sam kil wykonałem z listewki lipowej doszlifowanej na wymiar 9x9mm.

Część stewy dziobowej (przepraszam za jakość zdjęcia).

Pozdrawiam
Krzysiek

[KrzysztofS]

cd.
Czasu nie za wiele a tak wiele ciekawej pracy

Kil z listwy bukowej i stewa rufowa - wstępny montaż

Widoczna stewa dziobowa - wszystko przed szlifowaniem.

Dalej prace nad stewami - oklejanie fornirem.
Najpierw zdejmuję kształt z wykorzystaniem taśmy malarskiej, odrysowuję po krawędziach:

I tak każdą z części oklejam dookoła

Pozdrawiam
Krzysiek

[KrzysztofS]

Witam serdecznie
c.d.
I żeby stateczek miał na czym być eksponowany, pomęczyłem się trochę nad podstawką.
Wykonana ze sklejki #10mm oklejona fornirem chyba olchy:

Podstawka

Otwór ładowni - ramka oraz otwory na liny kotwiczne:

na zdjęciu widoczny otwór pod grot maszt (jeszcze nie obrobiony) .

W "międzyczasie" obudowałem ścianki pod pokłady pod działa:

Na rufie

Na dziobie

Przymiarka pokładu dziobowego na którym ustawione będą działa:

Różnice w kolorystyce elementów wynikają ze słabego oświetlenia.

Pozdrawiam i życzę miłego .....
Krzysiek