HMS VICTORY 1:96 (Shipyard)

[Bartek_W]

Cześć

Czy robię to w sposób w miarę czytelny? Mam dawać więcej zdjęć, mniej zdjęć (nie zaśmiecać forum ), więcej, mniej komentować, etc.? Czekam na Wasze opinie.

Rób jak uważasz i bądź po prostu sobą Jak się nikt nie czepiał do tej pory, to znaczy, że jest OK. Do pełni szczęścia brakuje tylko tła w kolorze błękitnym.
Fajnie się czyta Twoją relację.
Pozdrawiam
Bartek

[lkemot]

Idziesz w bardzo dobrym kierunku, a wikol znakomicie uplastycznia elementy

[Voyteque]

Po chwili przerwy wracam do relacji. Chcąc odpocząć od kadłuba zająłem się rufą. W tej chwili ukończoną mam część tylnią lustra. Poniżej kilka zdjęć wykonanych prac. Pokazałbym wcześniej, gdyby nie Artur Zostały jeszcze poprawki i do dokończenia napis 'Victory'.

Kilka słów o technice: Bazę stanowiły elementy wycinane laserowo od GPM. Tak powstały szprosy, tralki i zdobienia. Reszta to fornir. Nie zdecydowałem się na odwzorowanie desek, jak np. Artur w swojej relacji. Nie chciałem sobie już komplikować pracy (i tak dla mnie dość już trudnej).Zresztą, ze względu na dużą ilość detali, nie uważam by rzucało się to nadmiernie w oczy. Rzeźbienia, jak już wcześniej wspomniałem potrkatowałem klejem w celu ich uplastycznienia. Jednak podczas prób nie udało mi się uzyskać porządanego efektu i stanęło jedynie na wyobleniu tychże elementów. Gzymsy to przycinane, różnej szerokości paseczki forniru. Możnaby je bardziej zaoblić, ale samych pasków nie dałem rady obrobić a po naklejeniu bałem się by nie uszkodzić tralek. Słowem, wybrałem mniejsze zło... Rzeźbienia w dolnych rogach lustra zrobione są ze szlifowanych elementów drewnianych z przyklejonymi zdobieniami (laser). Całość została pokryta lakierem akrylowym (półmat). Mam wrażenie, że lakier lekko 'wyciągnął' wyoblenia na rzeźbieniach, co mnie cieszy.

Jakość zapewne odbiega od prezentowanego na co dzień na forum, ale cóż... Krawiec kraje, jak mu materii staje

Teraz czas na boczne galerie. Też pewnie zniknę na dłuższą chwilę

[Jarcio]

Wojtku. Całkiem fajnie wyglądają te uplastycznione płaskorzeźby. Wiem, jakie to jest małe, dlatego zdaję sobie sprawę z trudności przy ich wykonaniu. Nie byłbym jednak sobą, gdybym się czegoś nie czepił . Otóż niewłaściwie przykleiłeś niektóre czarne dekory znajdujące się pomiędzy oknami (zaznaczone różowym kolorem). Ich górne i dolne skosy powinny być zgodne z linią okien. Może da się to jeszcze poprawić?

PS.
Już sobie wyobrażam jak sobie na mnie poużywacie z Arturem za to czepialstwo, kiedy dojdę do waszego etapu budowy

[mati]

No ja też się lubię czepiać
I jak mógłbym się nie zgodzić z przedmówcą. Z naszym Mecenasem

Popraw tak aby te dekory były w linii okien... Jarcio dobrze radzi... bo poźniej będzie to szpecić.

Pozdrawiam
Mateusz

[Voyteque]

Macie rację, bez dwóch zdań... I myślę, że jeszcze da się coś z tym zrobić. Zasugerowałem się zdjęciami z wycinanki, gdzie te elementy właśnie tak trochę wystają, ale ten ostatni tekst akurat potraktujcie jako głupią wymówkę

Poprawię, of kors. Jak rozumiem, do reszty nie ma szczególnych uwag?

[Art-UR]

Ale się czepiacie szczegółów
Racja, jednak ta nasza robota z owych szczegółów się, niestety, składa.

Jedyne czego się czepię, to owych różowych, czepialskich krech. Czy one, kurde, nie mogły być np. czerwone?
Grabisz sobie Jarcio, oj grabisz. My jednak mamy miętie serce, się nie trap, bo jak będziesz tak długo cyzelował Twojego modela, to dojdzie do tego, że wnuczka Ci będzie pomagać

[Jarcio]

No i fajnie. Sugerowałbym upgrade napisu na rufie do nowszej wersji 2.0, ale może to już byłaby przesada . Poza tym innych uwag brak.

Victory nowy napis.jpg (225.63 KiB) Przejrzano 8712 razy

Arturze. Starałem się robić czerwone, ale mnie Gimp nie słucha. Dał różowe .
Ja jestem jak ten żółw z bajki Ezopa, powoli ale do celu. Mam nadzieję, że to jednak będzie wnuczek, to może pomoże, bo jak to śpiewał Połomski „bo z dziewczynami to nigdy nie wie, oj nie wie się”.

[Art-UR]

Wojtku, skoro zdecydowałeś się na poprawienie tych "tęczowych" krech , to może uda Ci się dokleić czarne podkładki pod narożnymi ślimacznicami, tj. w miejscach zaznaczonych c z e r w o n ą strzałą:

Znamy kilka stron z wieloma fotkami Viki, które dobrze jest przewertować podczas pacy nad danymi detalami.

http://victory.togro.square7.de/?page_i ... &gallery=3

http://www.maritimephotographic.co.uk/f ... s-victory/

Owszem, i mnie nie zawsze uda się właściwie odczytać "intencję" tych zdjęć (ponadto obecny okręt, jak wiemy, posiada sporo "niezgodnych" przebudów - choćby pasy wzmocnień burtowych), ale od czego przecież mamy naszego niezawodnego wykrywacza Jarcia

[Voyteque]

Czerwony, czy różowy. Oj tam, oj tam! Oba są męskie

Zgodnie z sugestią Artura dodam i ten pasek. Znów zdjęcie modelu Shipyardu mnie zmyliło
Swoją drogą warto dodać, że instrukcja dołączona do modelu (delikatnie mówiąc) pozostawia wiele do życzenia...

Jeśli chodzi o nowy napis to kusząca propozycja. Już nawet w głowie upatrzyłem rozwiązanie jak można by to zrobić estetycznie. Niestety do poszycia przykleiłem już kartonik wycięty laserowo. Zerwać go bez strat w poszyciu pewnie by sie już nie dało więc sobie chyba odpuszczę... Może dorobię jeszcze obwolutkę owala bo w wycinance laserowej jej nie przewidziano...

Dziękuję wszystkim za cenne uwagi. Ku chwale Victory!

P.S. Mati, jest mi niezmiernie miło, że śledzisz tę relację i zabierasz głos. Ale tego, że przerwałeś relację Papugi wciąż Ci nie wybaczam