Dżonka na miarę moich możliwości

Pierwsze kroki w modelarstwie szkutniczym
Awatar użytkownika
kejsi
Posty: 96
Rejestracja: 19 paź 2011, 17:51

Re: Dżonka na miarę moich możliwości

Post autor: kejsi »

Witaj.

Oczywiście , że lakierownie/ lub olejowanie /powinieneś wykonać po kołkowaniu. Po kołkowaniu będzie jeszcze dużo szlifowania.

Pozdrawiam Kazimierz.
Stajger
Posty: 1
Rejestracja: 19 paź 2012, 23:00

Re: Dżonka na miarę moich możliwości

Post autor: Stajger »

Cyjanoakryl do drewna?
Nie lepiej patexem albo Obrazek Ten drugi bardzo fajny jest.
Awatar użytkownika
Jarcio
Posty: 94
Rejestracja: 17 lut 2011, 13:43

Re: Dżonka na miarę moich możliwości

Post autor: Jarcio »

CA to klej i zdecydowanie nie nadaje się do lakierowania chyba, że pisząc o tym miałeś na myśli jakiś inny magiczny, nieznany dotąd specyfik.
Awatar użytkownika
Filip
Posty: 0
Rejestracja: 18 lis 2013, 10:20

Re: Dżonka na miarę moich możliwości

Post autor: Filip »

Pewnie źle zrozumiałem co było napisane w jednym z postów, które czytałem na temat lakierowania. Nie sprawdziwszy czym jest CA uznałem i napisałem, że to lakier ;) Dzięki za sprostowanie.
Rozumiem, że lakier powinienem wybrać wg uznania czy są jakieś szczególnie polecane?
Awatar użytkownika
Jarcio
Posty: 94
Rejestracja: 17 lut 2011, 13:43

Re: Dżonka na miarę moich możliwości

Post autor: Jarcio »

Zasadniczo nadaje się każdy lakier do drewna. Osobiście unikałbym jednak błyszczących (dżonka to wszak nie jest luksusowy jacht) i poprzestał na matowym ewentualnie satynowym.
Awatar użytkownika
Filip
Posty: 0
Rejestracja: 18 lis 2013, 10:20

Re: Dżonka na miarę moich możliwości

Post autor: Filip »

Dziękuję bardzo za odpowiedź :)

Chciałbym zapytać o jeszcze jedną rzecz. Zrobiłem "jeża", umieściłem wykałaczki w pokładzie robiąc wcześniej dziurki igłą 0.6. Zastanawiam się natomiast jakim narzędziem wyciąć wykałaczki tak aby potem szlifowania było najmniej. Jakieś niewielkie zaokrąglone obcęgi czy może coś innego?

Pozdrawiam,
Filip
Awatar użytkownika
RomekS
Posty: 3211
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Dżonka na miarę moich możliwości

Post autor: RomekS »

Obcinaczki do paznokci.
Awatar użytkownika
Filip
Posty: 0
Rejestracja: 18 lis 2013, 10:20

Re: Dżonka na miarę moich możliwości

Post autor: Filip »

Genialnie, dziękuję!
Awatar użytkownika
Filip
Posty: 0
Rejestracja: 18 lis 2013, 10:20

Re: Dżonka na miarę moich możliwości

Post autor: Filip »

No chyba się nawet udało ;) jutro przeszlifuję. Nie mogłem się powstrzymać i okleiłem rufę mahoniem :) :) :)

kołkowanie2.JPG

kolowanie3.JPG


Przepraszam za bajzel ;)

Pozdrawiam,
Filip
Awatar użytkownika
Filip
Posty: 0
Rejestracja: 18 lis 2013, 10:20

Re: Dżonka na miarę moich możliwości

Post autor: Filip »

Spiłowałem łebki i... wyszła raczej kaszana. Nie ma tragedii chyba ale też nic ciekawego z tego "eksperymentu" nie wyszło. Zastanawiam się co poszło nie tak i myślę, że może igła była za cienka? Zbyt mały otwór sprawił, że wykałaczka weszła zbyt płytko aby zostawić po sobie łady okrągły kołek?

Opiszę proces i może mnie Koledzy naprostujecie: oznaczyłem miejsce wkłucia ołówkiem, następnie wbijałem w to miejsce igłę prostopadle do płaszczyzny deski. Potem kręciłem igłą wokół jej osi aby dziurka miała ładny okrągły kształt. Szpic wykałaczki zanurzałem w odrobinie Pattexu i wklejałem w otwór. Pattex też okazał się być problematyczny ponieważ mimo niewielkiej ilości nadmiar i tak był przez wykałaczkę wypychany na powierzchnię tworząc grudkę.

Jak to skorygować następnym razem? Większa średnica igły (obecnie 0,6)? Rozcieńczyć klej (w czym rozcieńczać- aceton? woda?)?

Dziękuję z góry za podpowiedzi i pozdrawiam,
Filip
ODPOWIEDZ