Santa Maria 1:48. Krok po kroku.

[RomekS]

Dzięki Roman...
.... wracając do linek...
Które wiązanie nieparzystej wanty jest poprawne w SM ?

[oksal]

Romek, stawiam na drugie:)

[RomekS]

Dzięki Adaśko....
Linki dwa dni były silnie naciągnięte, opalone , a potem włożone do Caponu i wytarte.
Przestały być elastyczne i mam nadzieję, że uodporniły się na wilgoć.

[RomekS]

Najpierw niszczenie....

[RomekS]

A teraz "mozolne" odbudowywanie.
Na fotkach sposób wykonania sztagu "podglądnięty" u Rysia... (ryszardw).
Skarbnica wiedzy teoretycznej i co najważniejsze praktycznej ten Nasz Rycho...

Analizując różne plany doszedłem też do wniosku, że sztag
był grubości "prawie" liny kotwicznej.

[RomekS]

Nowe wanty.
Kolejne wiązanie jufersów to już przyjemność.

[Slawek Kromer]

a może by tak

[RomekS]

Dzięki Sławek...
Genialne rozwiązanie, trochę to udoskonaliłem do swoich potrzeb i
już zrobiłem pierwszą burtę....
Wszystko równe sztywne i się nie przesuwa.
Tego mi trzeba było, teraz to nawet wyblinki sobie powiąże.
Tego typu podpowiedzi są najfajniejsze.
Rozwiązania proste i bardzo pomocne.

PS. Ja to na tych fotkach wszystko widać.
Muszę poprawić ostatni jufers.

[RomekS]

No to po kolei jak to było z druga burtą...
Nie ma porównania, teraz robi się łatwo i przyjemnie...

[RomekS]

Fotki są w bardzo dużym powiększeniu.
Cień linek trochę zniekształca ich obraz.
Jednak do fotek "macro" musi być silne oświetlenie.
(tu akurat używam trzy halogenki po 50 W każdy skierowane punktowo na miejsce fotografowane)
Linki want mają ok 0,6 mm.
Wyblinka to typowa beżowa nić krawiecka.
Wiąże się na szablonie szybko i przyjemnie.
Zacząłem od samej góry gdzie linki się schodzą.
Im niższa wyblinka tym łatwiej się je zawiązuje,
natomiast trudniej ustala długość.