HMS REVENGE
- bartes123
- Posty: 784
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:HMS REVENGE
Tomku, rzuć może nieco więcej światła na ów szelak o którym wspominasz. Czy jest to podobna rzecz jaką niejaki Hamadal olejował swoją Panteleymon - Victorię? Na allegro widziałem że jest do kupienia w płatkach albo w podkładzie. Jak wygląda proces przygotowania takiego specyfiku i samo malowanie, jakiego się po tym można spodziewać efektu?
- Budrys
- Posty: 577
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:HMS REVENGE
bartes123 napisał:
Nie pamiętam czy Hamedal podawał w relacji co stosował. Szelak nie ma nic wspólnego z olejami w jakiejkolwiek formie. Tak na szybko: naturalny jest rodzajem wydzieliny owadów (egzotycznych), rozpuszczalną w alkoholach (spirytysach) - politury szelakowe (Starwax). Można kupić generalnie dwa rodzaje: biały i w kolorze złocisto-brązowym (do brązu). Efekt użycia zależy od stopnia rozcieńczenia i ilości warstw pokrycia. Od aksamitno-półmatowej powierzchni drewna do błyszczącej, Jak wszystkie bardziej szlachetniejsze sposoby pokrycia wymaga właściwego przygotowania powierzchni drewna ( gładka, kilkukrotnie szlifowana, bez "wstających" włosków - taka jaką powinna być w przypadku modeli!). Proponuję wybierać wyroby przeznaczone do mebli tzw. artystycznych i zabytkowych. Można je znaleźć (łącznie ze spirytusem białym) w sklepach dla artystów plastyków i w niektórych marketach (np. LeroyMerlin).:)
. . . . . Czy jest to podobna rzecz jaką niejaki Hamadal olejował swoją Panteleymon - Victorię? Na allegro widziałem że jest do kupienia w płatkach albo w podkładzie. Jak wygląda proces przygotowania takiego specyfiku i samo malowanie, jakiego się po tym można spodziewać efektu?
Nie pamiętam czy Hamedal podawał w relacji co stosował. Szelak nie ma nic wspólnego z olejami w jakiejkolwiek formie. Tak na szybko: naturalny jest rodzajem wydzieliny owadów (egzotycznych), rozpuszczalną w alkoholach (spirytysach) - politury szelakowe (Starwax). Można kupić generalnie dwa rodzaje: biały i w kolorze złocisto-brązowym (do brązu). Efekt użycia zależy od stopnia rozcieńczenia i ilości warstw pokrycia. Od aksamitno-półmatowej powierzchni drewna do błyszczącej, Jak wszystkie bardziej szlachetniejsze sposoby pokrycia wymaga właściwego przygotowania powierzchni drewna ( gładka, kilkukrotnie szlifowana, bez "wstających" włosków - taka jaką powinna być w przypadku modeli!). Proponuję wybierać wyroby przeznaczone do mebli tzw. artystycznych i zabytkowych. Można je znaleźć (łącznie ze spirytusem białym) w sklepach dla artystów plastyków i w niektórych marketach (np. LeroyMerlin).:)
Pozdrawiam
Wojciech [Budrys]
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
"Where there is a will there is a way"
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Wojciech [Budrys]
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
"Where there is a will there is a way"
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
- Tomek Aleksinski
- Posty: 410
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:HMS REVENGE
Arco napisał:
Nieeeee..... absolutnie nie bylo moim zamierzeniem, zeby Ci w jakichs sposob dokopac! (wprost przeciwnie!) Tylko w pisanym tekscie czasem trudno wyrazic prawdziwe emocje i potem moze dochodzic do roznych nieporozumien.
Nie bardzo tylko rozumiem ta strategie (ktora nota bene powtarza sie tu od czasu do czasu u roznych modelarzy), gdy taki modelarz w pocie czola pracuje nad swym modelem, zeby wyszedl jak najlepiej, a potem tak tanio sprzedaje swoj wysilek, powlekajac go jakims przeterminowanym "szuwaksem" sprzed 30 lat! Albo nie chroni swego modelu w odpowiedniej gablocie i potem takie cacko niszczeje pod warstwa kurzu, albo tez domowy kocur sie na nim wyspi!
Czyz nie wartoby zainwestowac w najlepsze dostepne lokalnie materialy dla owocu swej pracy? Nie jestem zorientowany co do cen tychze w Polsce, ale nie mysle, zeby mala puszeczka takiego oleju byla az tak droga, ze modelarz wybiera raczej droge "na skroty" i potem placi za to efektem koncowym.
Oleju dunskiego WATCO, jak rowniez oleju tungowego, uzywaja modelarze na calym swiecie - wystarczy tylko spojrzec na forum Model Ship World i przesledzic tam ten temat. Oba oleje sa produkowane przede wszystkim z mysla o konserwacji mebli drewnianych i innych obiektow z drewna. Modelarze-szkutnicy sa tylko ta marginalna grupa uzytkownikow tychze srodkow konserwujacych.
A co do zastosowania szelaku, to serdeczne dzieki koledze Budrysowi za szczegolowe wyjasnienie! Sam bym tego nie zrobil lepiej!!! :)
Ostre słowa :) Wziąłęm olej jaki miałem i testuje na boku by zobaczyć co mi się będzie najbardziej podobać. Z następnym olejem, jakimkolwiek by on nie był zrobie to samo. Watco to olej do podłóg z tego co widze, natomiast Tungowy to artystyczny. Wiem gdzie w Poznaniu jest sklep dla malarzy więc będę musiał zawitać i sprobować tego Tungusa :)
Dodam że poważnie zastanawiam się nad olejem w sprey'u - samochodowym. Widziałem że wielu z kolegów takowych używa - a plus jest taki że to sprey :)
Arco
Nieeeee..... absolutnie nie bylo moim zamierzeniem, zeby Ci w jakichs sposob dokopac! (wprost przeciwnie!) Tylko w pisanym tekscie czasem trudno wyrazic prawdziwe emocje i potem moze dochodzic do roznych nieporozumien.
Nie bardzo tylko rozumiem ta strategie (ktora nota bene powtarza sie tu od czasu do czasu u roznych modelarzy), gdy taki modelarz w pocie czola pracuje nad swym modelem, zeby wyszedl jak najlepiej, a potem tak tanio sprzedaje swoj wysilek, powlekajac go jakims przeterminowanym "szuwaksem" sprzed 30 lat! Albo nie chroni swego modelu w odpowiedniej gablocie i potem takie cacko niszczeje pod warstwa kurzu, albo tez domowy kocur sie na nim wyspi!
Czyz nie wartoby zainwestowac w najlepsze dostepne lokalnie materialy dla owocu swej pracy? Nie jestem zorientowany co do cen tychze w Polsce, ale nie mysle, zeby mala puszeczka takiego oleju byla az tak droga, ze modelarz wybiera raczej droge "na skroty" i potem placi za to efektem koncowym.
Oleju dunskiego WATCO, jak rowniez oleju tungowego, uzywaja modelarze na calym swiecie - wystarczy tylko spojrzec na forum Model Ship World i przesledzic tam ten temat. Oba oleje sa produkowane przede wszystkim z mysla o konserwacji mebli drewnianych i innych obiektow z drewna. Modelarze-szkutnicy sa tylko ta marginalna grupa uzytkownikow tychze srodkow konserwujacych.
A co do zastosowania szelaku, to serdeczne dzieki koledze Budrysowi za szczegolowe wyjasnienie! Sam bym tego nie zrobil lepiej!!! :)
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:HMS REVENGE
Witajcie,
dziś byłem na polowaniu i co? Nic nie upolowałem :P dobrze że nie żyjemy kilka tysięcy lat temu bo bym nie mógł wrócić do mojej wioski.
W sklepie gdzie zamierzałem polować wystąpił nagły zbieg czynników zewnętrznych i następuje remont :( innych sklepów na tamtą chwilę nie znałem. Jutro polowania część druga, dodam tylko że w Leroy'y faktycznie jest ten niejaki szelak firmy starwax ale jest niewspółmierni drogi do ilości 200ml za 30zł - a na dodatek w kodzie pisze że to 250ml od tak 1/4 więcej...
Na allegro olej tungowy kosztuje dużo mniej, za dużo więcej, mam więc nadzieję że znajdę u siebie by zaoszczędzić połowę kwoty na przesyłce.
A wracając do modelu, daje mi się on ostro we znaki. Postanowiłem zbudować sam kadłub i wziąść się za model mych marzeń - Essexa (może do gwiazdki zacznę coś dłubać). Wielu ludzi mówi że na początek trzeba brać łatwiejsze modele itd itp, ale powiem wam że po tym pólrocznym zastanowieniu mogę stwierdzić że lepiej niech już ktoś zacznie robić model marzeń i zrobi go gorzej (potem najwyżej zrobi sobie 2gi lepszy) niż ma się męczyć nad jakimś innym niby łatwiejszym. Ze mną na szczęscie nie jest jeszcze aż tak źle ale nie mogę się doczekać prac nad Essexem.
Na dzień dzisiejszy Revenge'owi wkońcu postawiono dziubek :) i pojawiła się stępka. Może wielu z was uzna nie za wariata ale podkleiłem ją fornirem by ten który będę przyklejał wszedł pod nią - dużo fajniej będzie to wyglądć po oklejeniu stępki i reszty.
Widoczne ślady szpachli to poprawianie zaokrągleń i ogólnego konturu modelu.
PS> Wiem że wygląda to na 1 rzut oka strasznie ale będzie ładnie jak skończę :) (mam taką nadzieję)
PPS> Bardzo muszę podziękować Panom za pomoc w doborze lakieru itd, miło że chociaż ktoś tu zagląda bo zauważyłem że mój wątek niespecjalnie interesuje marynarzy i marynarki :( ALE TO SIĘ ZMIENI :evil: :evil: :evil:
Pozdrawiam
Arco
EDIT:
Co myślicie o olejach lnianych??

dziś byłem na polowaniu i co? Nic nie upolowałem :P dobrze że nie żyjemy kilka tysięcy lat temu bo bym nie mógł wrócić do mojej wioski.
W sklepie gdzie zamierzałem polować wystąpił nagły zbieg czynników zewnętrznych i następuje remont :( innych sklepów na tamtą chwilę nie znałem. Jutro polowania część druga, dodam tylko że w Leroy'y faktycznie jest ten niejaki szelak firmy starwax ale jest niewspółmierni drogi do ilości 200ml za 30zł - a na dodatek w kodzie pisze że to 250ml od tak 1/4 więcej...
Na allegro olej tungowy kosztuje dużo mniej, za dużo więcej, mam więc nadzieję że znajdę u siebie by zaoszczędzić połowę kwoty na przesyłce.
A wracając do modelu, daje mi się on ostro we znaki. Postanowiłem zbudować sam kadłub i wziąść się za model mych marzeń - Essexa (może do gwiazdki zacznę coś dłubać). Wielu ludzi mówi że na początek trzeba brać łatwiejsze modele itd itp, ale powiem wam że po tym pólrocznym zastanowieniu mogę stwierdzić że lepiej niech już ktoś zacznie robić model marzeń i zrobi go gorzej (potem najwyżej zrobi sobie 2gi lepszy) niż ma się męczyć nad jakimś innym niby łatwiejszym. Ze mną na szczęscie nie jest jeszcze aż tak źle ale nie mogę się doczekać prac nad Essexem.
Na dzień dzisiejszy Revenge'owi wkońcu postawiono dziubek :) i pojawiła się stępka. Może wielu z was uzna nie za wariata ale podkleiłem ją fornirem by ten który będę przyklejał wszedł pod nią - dużo fajniej będzie to wyglądć po oklejeniu stępki i reszty.
Widoczne ślady szpachli to poprawianie zaokrągleń i ogólnego konturu modelu.
PS> Wiem że wygląda to na 1 rzut oka strasznie ale będzie ładnie jak skończę :) (mam taką nadzieję)
PPS> Bardzo muszę podziękować Panom za pomoc w doborze lakieru itd, miło że chociaż ktoś tu zagląda bo zauważyłem że mój wątek niespecjalnie interesuje marynarzy i marynarki :( ALE TO SIĘ ZMIENI :evil: :evil: :evil:
Pozdrawiam
Arco
EDIT:
Co myślicie o olejach lnianych??



-
- Posty: 106
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:HMS REVENGE
Witam,
w mijającym tygodniu przysiadłem przy modelu i powstało coś co mnie zaczyna coraz bardziej satysfakcjonować. Powstał kasztel dziobowy - który straszył mnie dość długo, zamontowałem nową część rufy i do tego wszystkiego doszedł płotek w "środku". Mam nadzieję że dziś uda mi się zainstalować ostatni element ze sklejki i mogę przystąpić do poszywania fornirem :silly: :silly: :silly: :silly: :silly: :silly: :whistle: :whistle: :whistle:
Wszystko fajnie ale teraz nasuwa się pytanie - jak? To będzie mój pierwszy raz więc się nieco boję :blush: Poki co wiem tyle że na początek trzeba przykleić odbojnicę (te górną) która wyrysuje linie dział, później z tego ci mi się wydaje idziemy do 2giej - dolnej odbojnicy fornirem, przyklejamy odbojnicę i....?? Lepiej zacząć od góry w dół czy od dołu w górę - chodzi mi o część poniżej lini wody.
Narazie to tyle, możliwe że dziś się jeszcze odezwę, choć może być naprawdę trudno bo o 17 gra Lech ;)
Arco

w mijającym tygodniu przysiadłem przy modelu i powstało coś co mnie zaczyna coraz bardziej satysfakcjonować. Powstał kasztel dziobowy - który straszył mnie dość długo, zamontowałem nową część rufy i do tego wszystkiego doszedł płotek w "środku". Mam nadzieję że dziś uda mi się zainstalować ostatni element ze sklejki i mogę przystąpić do poszywania fornirem :silly: :silly: :silly: :silly: :silly: :silly: :whistle: :whistle: :whistle:
Wszystko fajnie ale teraz nasuwa się pytanie - jak? To będzie mój pierwszy raz więc się nieco boję :blush: Poki co wiem tyle że na początek trzeba przykleić odbojnicę (te górną) która wyrysuje linie dział, później z tego ci mi się wydaje idziemy do 2giej - dolnej odbojnicy fornirem, przyklejamy odbojnicę i....?? Lepiej zacząć od góry w dół czy od dołu w górę - chodzi mi o część poniżej lini wody.
Narazie to tyle, możliwe że dziś się jeszcze odezwę, choć może być naprawdę trudno bo o 17 gra Lech ;)
Arco





- ryszardw
- Posty: 922
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:HMS REVENGE
Za bardzo uprościłeś sobie budowę.Te okienka na dziobie i rufie to poręcze oparte na słupkach konstrukcyjnych.Na jakich planach bazujesz.Na widoku i przekroju wyraźnie widać słupek ,poręcz a pod nią deska.Trudno będzie teraz błędy skorygować ale próbuj.R.
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:HMS REVENGE
Ryśky słuchaj. Moja budowa bazuje w 70% na gotowym zestawie z czasów komuny, a w 30% na reszcie tj. jakieś plany z ruskiej strony + Shipyard. Do tego dochodzi wykonany z tego samego zestawu Revenge w naszej kogowej galerii:
http://koga.net.pl/component/option,com_rsgallery2/Itemid,432/catid,45/
Wrzucam ci zdjęcia z planów i frg tego co trzeba wyciąć - zrobiłem dokładnie tak samo tylko że w 1 kawałku sklejki. Na te barierki dojdzie od góry listwa poszerzająca całość po około 1.25mm z każdej strony, a na samą sklejkę będzie naklejony fornir.
Myślałem nad wieloma rozwiązaniami w sprawie tych bareirek i te wydaje mi się najlepsze.
Arco

http://koga.net.pl/component/option,com_rsgallery2/Itemid,432/catid,45/
Wrzucam ci zdjęcia z planów i frg tego co trzeba wyciąć - zrobiłem dokładnie tak samo tylko że w 1 kawałku sklejki. Na te barierki dojdzie od góry listwa poszerzająca całość po około 1.25mm z każdej strony, a na samą sklejkę będzie naklejony fornir.
Myślałem nad wieloma rozwiązaniami w sprawie tych bareirek i te wydaje mi się najlepsze.
Arco




- ryszardw
- Posty: 922
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:HMS REVENGE
Wybrałeś najtrudniejszą metodę wykonania a i tak nie uzyskasz prawidłowego efektu.Zobacz na moim zdjęciu jak konstrukcyjnie wykonuje się ten element.U ciebie jest identycznie.Pod poręczą u mnie jest ryflowana listwa u ciebie deska biało czerwona.Mogłeś nakleić przednią ścianę na takie beleczki uprzednio odcinając te okienka.To co proponuje zestaw to niewykonalne uproszczenie ale próbuj może się uda.Na przyszłość unikaj takich uproszczeń.R.


-
- Posty: 106
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:HMS REVENGE
Dałeś mi do myślenia, teraz nie wiem czy ten pierwszy większy model zostawić tak jak jest, zrobić do końca i już czy się cackać z tym dalej i zrobić po twojemu bo nawet mam wizję... Nie wiem, ten model to i tak takie przetarcie przed Essexem... NIE WIEM :(
- ryszardw
- Posty: 922
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:HMS REVENGE
Popraw ,zrób zgodnie z zasadą .Chyba nigdzie się nie spieszysz.A błędów jeszcze i tak narobisz.Podobnie zabudowywane były pokłady.Tu masz widok na dziób od rufy .R.

