. . . bylem dzisiaj w castoramie i kupilem kabel telefoniczny, zdjalem izolacje aby dostac sie do drutu miedzianego jednak okazalo sie ze jest troche za gruby i bede musial jechac jeszcze raz po cienszy . . .
Bardzo dobrym materiałem mogą być żelazne(?) druty z tzw. "zimnych ogni". Grubość zależy od ich producenta. Cieńsze są w tych krótszych a grubsze w dłuższych (zależy też od producenta). Drut jest stosunkowo miękki - szczególnie po wypaleniu - "odpuszczony" i daje się bez kłopotu formować
Idą Święta to można będzie mieć drut z odzysku a o radości i wdzięczności "milusińskich już nie wspominając!:evil: