HMS Royal William 1719
- oksal
- Posty: 1893
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:HMS Royal William 1719
Artur w Pnadorze na jednym z przekrojów jest tak jak pokazujesz to na ostatnim rysunku- nie ma górnej wklejki. Konkretnie na ostatniej, która zamieściłem powyżej
- awas
- Posty: 434
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:HMS Royal William 1719
Napiszę jak ja bym ja zrobił te otwory. Ale oczywiście traktuj to tylko jak głos w dyskusji.
1. Wkleić wklejki tak jak je zrobiłeś pilnując, żeby otwór wewnetrzny był odpowiedni dla wagomiaru działa i dolna płaszczyzna była poziomo.
2. Zeszlifować od zewnątrz i od wewnątrz tak jak idą burty.
3. Zeszlifować dolne płaszczyzny otwory na poziomo jak na rysunku.
4. Przy poszyciu zewnętrznym, deski do krawędzi otworu.
5. Wkleić w każdy otwór "port stops" najpierw dolna, a potem boczne. Zeszlifować od wewnątrz tak jak burta.
6. Przy poszyciu wewnętrznym, deski przykrywaja "port stops"
Artur
Edit:
Ale jeśli rozumiemy, że te "port stops" nie są konstrukcyjne, a tylko deski przybite na wewnętrznych powierzchniach otworu działowego to równie dobrze można je przybić na samym końcu, po wykonaniu poszycia wewnetrzneg i wtedy będą widoczne od srodka tak jak na Twoich zdjęciach.
1. Wkleić wklejki tak jak je zrobiłeś pilnując, żeby otwór wewnetrzny był odpowiedni dla wagomiaru działa i dolna płaszczyzna była poziomo.
2. Zeszlifować od zewnątrz i od wewnątrz tak jak idą burty.
3. Zeszlifować dolne płaszczyzny otwory na poziomo jak na rysunku.
4. Przy poszyciu zewnętrznym, deski do krawędzi otworu.
5. Wkleić w każdy otwór "port stops" najpierw dolna, a potem boczne. Zeszlifować od wewnątrz tak jak burta.
6. Przy poszyciu wewnętrznym, deski przykrywaja "port stops"
Artur
Edit:
Ale jeśli rozumiemy, że te "port stops" nie są konstrukcyjne, a tylko deski przybite na wewnętrznych powierzchniach otworu działowego to równie dobrze można je przybić na samym końcu, po wykonaniu poszycia wewnetrzneg i wtedy będą widoczne od srodka tak jak na Twoich zdjęciach.
- oksal
- Posty: 1893
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:HMS Royal William 1719
Artur nie ma przeszkody abym tak zrobił . To traktować światło otworu bez "wklejek" czy z "wklejką"?
- awas
- Posty: 434
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:HMS Royal William 1719
Według mnie światło otworu był definiowane bo musiało zapewnić funkcjonalność. Dlatego trzeba go brać "netto".
Artur
Artur
- oksal
- Posty: 1893
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:HMS Royal William 1719
Artur: Ok, dzięki.
A mnie jeszcze męczy... poniżej fotka z oryginału HMS VICTORY- furta i ta cholerna widoczna od wewnątrz "wklejka";)

A mnie jeszcze męczy... poniżej fotka z oryginału HMS VICTORY- furta i ta cholerna widoczna od wewnątrz "wklejka";)

- korasonek
- Posty: 101
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:HMS Royal William 1719
oksal napisał:
Witam
Dorzucę swoje trzy grosze:)
Na moje oko to światło furt było definiowane w czasie wykonywania szkieletu okrętu, gdzie w miejscu furty przycinano wręgi i wstawiano poprzeczki tworząc właśnie światło furty. Później poszywano okręt montowano klapy a na końcu, żeby nie wyrywać zawiasów jak klapa wpadnie do środka, montowano te "wklejki"(z angielska: "port stops").
Podobnie dziś w stanach montuje się drzwi, najpierw instaluje się futrynę, później wiesza drzwi, a na końcu instaluje tzw. "door stops" te części które trzymają drzwi przed otwieraniem w drugą stronę.
Jak widać na zamieszczonym przez Artura obrazku z Antsscherla te wstawki mogą być do końca poszycia wewnętrznego albo tylko na środku.
Jeśli chodzi o Vitka to ze zdjęć z Tego wątku wynika że "wstawki" są po bokach i na górze.
Pozdrawiam
Piotr
Artur nie ma przeszkody abym tak zrobił . To traktować światło otworu bez "wklejek" czy z "wklejką"?
Witam
Dorzucę swoje trzy grosze:)
Na moje oko to światło furt było definiowane w czasie wykonywania szkieletu okrętu, gdzie w miejscu furty przycinano wręgi i wstawiano poprzeczki tworząc właśnie światło furty. Później poszywano okręt montowano klapy a na końcu, żeby nie wyrywać zawiasów jak klapa wpadnie do środka, montowano te "wklejki"(z angielska: "port stops").
Podobnie dziś w stanach montuje się drzwi, najpierw instaluje się futrynę, później wiesza drzwi, a na końcu instaluje tzw. "door stops" te części które trzymają drzwi przed otwieraniem w drugą stronę.
Jak widać na zamieszczonym przez Artura obrazku z Antsscherla te wstawki mogą być do końca poszycia wewnętrznego albo tylko na środku.
Jeśli chodzi o Vitka to ze zdjęć z Tego wątku wynika że "wstawki" są po bokach i na górze.
Pozdrawiam
Piotr
Pozdrawiam
Piotr
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi." (Albert Einstein)
Piotr
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi." (Albert Einstein)
- oksal
- Posty: 1893
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:HMS Royal William 1719
Dzięki Piotrek za linka do Vitka. Tak patrzę w te furty… ech
A gdyby powiedzmy oprzeć się na praktycznym podejściu ówczesnego cieśli …
Nie ma narzędzi „elektrycznych” dechy są grube i bardzo grube… i teraz biorąc pod uwagę rzeczywistą konstrukcję wręg i wykonania wycięcia na furtę (tak jak pokazał to Artur na przykładowych poglądowych ilustracjach kilka postów wyżej) to praktyczniej dla takiego cieśli jest wykonać otwór i olicować go z zewnątrz i wewnątrz poszyciem, dopasować wszystko, wyrównać itp. A potem w to na tej zasadzie co Kazik poparł Monfeldem, wspomniana rycina i fotka z Vitka. nadbijanie wklejek staje się łatwiejsze do wykonania tamtymi narzędziami tak aby wklejka była widoczna i od wewnątrz- (to o czym wspomina Piotrek (Karosanek) i rozważa Artur)…. Myślę, że zrobię wklejki widoczne od wewnątrz, przyjmując grubość1.5cala, którą podał Artur.
No nic koniec przerwy lekcja mi się zaczyna:) Dzięki Wszystkim za wymianę poglądów
EDIT: A jak to jest w dokumentacji z Ancree?
A gdyby powiedzmy oprzeć się na praktycznym podejściu ówczesnego cieśli …
Nie ma narzędzi „elektrycznych” dechy są grube i bardzo grube… i teraz biorąc pod uwagę rzeczywistą konstrukcję wręg i wykonania wycięcia na furtę (tak jak pokazał to Artur na przykładowych poglądowych ilustracjach kilka postów wyżej) to praktyczniej dla takiego cieśli jest wykonać otwór i olicować go z zewnątrz i wewnątrz poszyciem, dopasować wszystko, wyrównać itp. A potem w to na tej zasadzie co Kazik poparł Monfeldem, wspomniana rycina i fotka z Vitka. nadbijanie wklejek staje się łatwiejsze do wykonania tamtymi narzędziami tak aby wklejka była widoczna i od wewnątrz- (to o czym wspomina Piotrek (Karosanek) i rozważa Artur)…. Myślę, że zrobię wklejki widoczne od wewnątrz, przyjmując grubość1.5cala, którą podał Artur.
No nic koniec przerwy lekcja mi się zaczyna:) Dzięki Wszystkim za wymianę poglądów
EDIT: A jak to jest w dokumentacji z Ancree?
- ryszardw
- Posty: 922
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:HMS Royal William 1719
W modelu Princa z 1670r nie widać tych ramek.Model podobno jest też z tego okresu.Czyżby budujący uprościł sobie sprawę.Być może.W dok Wasy są widoczne ramki.I chyba tak powinno być.To najbardziej wiarygodny dowód.Ramka jest widoczna od góry i dołu Z boku widać poszycie.CiekaweR.



- oksal
- Posty: 1893
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:HMS Royal William 1719
Ruszyłem z odbudową:) trochę to potrwa, bo po wybitych skrzynkach zostały resztki kleju i muszę je zdzierać pilnikiem. Myślę, że następną fotkę podam jak wkleję i wygładzę nowe skrzynki:)


- yetislawo
- Posty: 73
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:HMS Royal William 1719
Nowe benda juz ok .Do przodu i tak trzymaj Adam.Bedzie piekny model.
Sławek Dziewulski