HMS Royal William 1719

Opisy budowy jednostek żaglowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

Zszywki wydłubałem, poszycie przeszlifowałem... kolejny etap mam za sobą, no prawie- jeszcze parka żubrzątek w nagrodę:)

Obrazek
Obrazek
myszor
Posty: 1061
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:HMS Royal William 1719

Post autor: myszor »

No to teraz rżnij Waść na pół i kadłubek już prawie gotowy . Tylko delikatnie z tymi „Żuberkami „. Są zdradliwe . Ciekawy jestem efektu i Twojej reakcji . Pozdrawiam :)
Pozdrawiam . Andrzej :)

Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
Awatar użytkownika
halny55
Posty: 250
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:HMS Royal William 1719

Post autor: halny55 »

Mocny Dąb jest bardziej zdradliwy...
Kłaniam się
Jurek


Obrazek
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

halny55 napisał:
Mocny Dąb jest bardziej zdradliwy...


Jurek, dlatego też za moment jadę do nocnego po suchy chleb dla żubrzątek. Muszę krtań przepłukać, bo od popołudnia wyjmowanie zszywek i szlifowanie. Ogólnie, teraz czeka mnie wytrasowanie cięcia rufy no i cesarskiego cięcia skorupy;).

Poniżej bieżący stan RW

Gotowa linai nadburcia:
Obrazek

Dodatkowy profil G zdjęty
Obrazek

no i fotka na cieniowanie burt, jeszcze tylko przycieniować od wewnątrz, po rozcięciu skorupy

Obrazek
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

To jestem świeżo po wykonaniu cesarki;) Skorupa bez kopyt w dotyku robi niesamowite wrażenie i jest bardzo lekka.
Gdyby nie święta to bym przeszlifował wnętrza połówek skorupy kątówką i razem skleił. Zabiorę się do tego w tygodniu.

Lewa i prawa półkula mózgu:)

Obrazek

fuzja na zimno:)

Obrazek
Awatar użytkownika
kagra
Posty: 1095
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:HMS Royal William 1719

Post autor: kagra »

Adam,gratulacje z udanej"cesarki".No i tym sposobem zostałeś chirurgiem-szkutnikiem.Osesek ujrzał światło dzienne.:) Pozdrawiam.K.
myszor
Posty: 1061
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:HMS Royal William 1719

Post autor: myszor »

Witaj w Klubie Kopyciarzy ! Taka mała rzecz a cieszy :) .
Pozdrawiam . Andrzej :)

Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
Awatar użytkownika
antosiek
Posty: 468
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:HMS Royal William 1719

Post autor: antosiek »

Najważniejsze, że pacjent przeżył. Gratuluję zakończenia kolejnego etapu.
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:HMS Royal William 1719

Post autor: Andrzej1 »

Witam

Ponoć, pierwsze 24 godziny po operacji decydują o życiu pacjenta. U Ciebie już minęły.
Będzie dobrze.
A możesz zdradzić tajemnicę czymż to rżnięcie się odbyło i czy chirurg był dostatecznie znieczulony ?

Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
rychenko
Posty: 681
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:HMS Royal William 1719

Post autor: rychenko »

Witaj Adamie pięknie Tobie to wyszło z tego co widzę to coraz więcej przekonuje się to tej techniki ,nie znam się zupełnie na budowie żaglowców ale kadłub tak zrobiony wygląda bardzo ładnie.
Pozdrawiam Ryszard
ODPOWIEDZ