Fregata HMS Triton - przekrój

[KID]

Ostateczny montaż wszystkich gratów:

[bartes123]

Krzysztof, co prawda pytanie może nie na miejscu, bo nie znam perypetii twoich dolegliwości, ale czy planujesz jakiś kolejny model?
Bo dokładność wykonania tego wręcz poraża.
Miód na oczy jak mawiają.
Pozdrawiam

[KID]

Cześć,
Na razie odpoczywam i się relaksuję. Ale zew morza już czuję:) .Mam jeszcze jednego cudaka do dokończenia, a potem zacznę czegoś szukać. Nałóg to nałóg, nie ma na to mocnych.

[awas]

Cieszę się z Twojej odpowiedzi
Nie ma to jak nałogi.
Artur

[Kazek]

Model oczywiscie super ale ta relacja od tyłu jest jeszcze lepsza może trzeba zacząć tak robić najpierw pokazać jaki mam piekny model a później jak to zrobiłem że on taki piękny nie trzeba by długo czekac na kolejne wpisy wykonawcy.
Pozdrawiam Kazik

PS. ja tez za długo nie mogę usiedzieć na miejscu jak nie robię jakiegoś modelu.Zawsze sobie mówię po skończonym projekcie, że teraz to sobie odpocznę i nic nie bedę robił.I wytrwam kilka dni i już mnie nosi.
PK

[KID]

Sposób relacjonowania budowy modelu to już osobisty wybór. Ja po prostu zastosowałem się do starego morskiego przesądu: nie wpisuj nazwy portu docelowego do dziennika pokładowego przed końcem rejsu (jego lądowy odpowiednik: chcesz rozśmieszyć Boga? Powiedz Mu o swych planach).

[KID]

I to już koniec mojej relacji: ostatnie detale, które w pośpiechu kleciłem w sylwestra - podstawka i tabliczka. Dzięki za wszystkie słowa wsparcia!!!!

[Zbyszek]

No i to jest to, ładne zwieńczenie robótki, podstawa jak się patrzy.