MONTANES 1:70 OcCre

Opisy budowy jednostek żaglowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Slawek1303
Posty: 103
Rejestracja: 28 maja 2011, 09:04

Re: MONTANES 1:70 OcCre

Post autor: Slawek1303 »

Andrzeju - dziękuje za cenne rady. Zgadzam sie z Tobą w całej rozciąglości zamieszczonej uwagi. Kołkowanie pewnikiem powinno być bardziej gęste, ale ... No właśnieto ale. Zastanawiałem sie nad większą ilością kołkowania - dotychczas wykonany zakres wydawał mi się wystarczający - dajacy zadowalający efekt. Poniżej dolnych odbojnic nie kołkowałem, bo chcę kadłub ponizej linii wody wykończyć miedzią (albo płytki, albo farba miedziana - mam taką), w części powyżej jasnych listewek też brakuje kołkowania, ale ta część kadłuba będzie malowana na czarno. Jest to mój pierwszy model drewniany i zdaję sobie sprawę, że nie będzie idealny - do poziomu wielu z Was dzielą mnie jeszcze lata świetlne. Okolice ambrezur (furt działowych) będą wyglądały docelowo jak na poniższym zdjęciu (to część modelu Witalija z Ukrainy, który też wykonuje Montanesa). Technike wykonania z wykorzystaniem wykałaczek podpatrzylem na forum (choć na 100% nie jestem pewien czy na KODZE czy w innym mejscu).
Listewki oczywiście jeszcze przed lakierowaniem będą szlifowane i widoczne jeszcze niedociągnięcia powinny zniknać.
Jeszcze raz dziękując za cenne uwagi, pozdrawiam,
Sławek
P.S. (ZA TYDZIEŃ ŚWIĘTUJĘ PIERWSZĄ ROCZNICĘ WYKONYWANIA TEGO MODELU - CIEKAWE KTÓRA BĘDZIE NA ZAKOŃCZENIE)
Załączniki
img_3401_1_resize_176.jpg
img_3401_1_resize_176.jpg (87.83 KiB) Przejrzano 3897 razy
myszor
Posty: 1061
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: MONTANES 1:70 OcCre

Post autor: myszor »

Sławek , a gdzie reszta kołkowania ?
Pierwszy to nie znaczy ze można isć na skróty ;)
P1020074.JPG
P1020074.JPG (33.53 KiB) Przejrzano 3880 razy
Pozdrawiam . Andrzej :)

Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
Awatar użytkownika
Slawek1303
Posty: 103
Rejestracja: 28 maja 2011, 09:04

Re: MONTANES 1:70 OcCre

Post autor: Slawek1303 »

Andrzeju. Ostatnia linia po lewej i tak znika - w tym miejscu jest kabina rufowa (jak ona sie fachowo nazywa?). Pozostałe brakujące kołkowanie to właśnie część kadłuba, która będzie malowana na czarno (farbą HUMBROL). Jeżeli potwierdzasz, że po pomalowaniu to kolkowanie będzie widoczne to bym je niezwłocznie wykonał. Pewnie zbliżone do idealnego byłoby kołkowanie jak na ponizszym zdjęciu (jak się coraz dłużej temu przygladam, to dojrzewam do dalszego kołkowania)
Pozdrawiam,
Sławek
Załączniki
dsc_0428.jpg
myszor
Posty: 1061
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: MONTANES 1:70 OcCre

Post autor: myszor »

To Ty lepiej odłóż teraz te kołkowanie i przyglądaj sie jak najdłużej tej fotce !
Przecież nie Święci garki lepią .
Jak już wiercisz otworki to wierć je tam gdzie powinny być a nie tylko tam gdzie najbardziej je widać .
Ucz się od razu porządnej roboty ( budowy :) ).
Zobaczysz że jak zrobisz to tak jak powinno być to będzie wielka radocha .
Teraz to wydaje mi się ze robisz trochę na skróty . To tak jakby malować podłogę tylko tam gdzie ją widać .
Budujesz w drewnie , a ono nie lubi fuszerki ;)
Pozdrawiam . Andrzej :)

Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
Awatar użytkownika
Slawek1303
Posty: 103
Rejestracja: 28 maja 2011, 09:04

Re: MONTANES 1:70 OcCre

Post autor: Slawek1303 »

Co do definicji porzadnej roboty to bym się jednak z Toba spierał. Wykonywanie kołkowania tak, gdzie i tak będzie zakryte innymi elementami mija się z celem (kłania się tzw optymalizacja prac - mnie uczono, że zbędnych, niepotrzebnych robót należy unikać). Prosiłem o podpowiedź, czy po pomalowaniu na czarno części kadłuba kołkowanie "nie zniknie" - cóż będzie trzeba wykonać kołkowanie i malowanie na próbnej listewce i wtedy zapadnie decyzja co z kołkowaniem w tej części modelu. Może jak piszesz Andrzeju drewno nie lubi fuszerki, ale wydaje mi się, że jeszcze takowej nie popełniłem.
Sławek.
P.S. Poniżej malowany kadłub chyba HMS Victory - z/bez kołkowania.
Załączniki
329.jpg
329.jpg (45.99 KiB) Przejrzano 3830 razy
myszor
Posty: 1061
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: MONTANES 1:70 OcCre

Post autor: myszor »

Sławek , nie malowałem nigdy Humbrolami żaglowca to Ci nie udzielę odpowiedzi na to .
Malowanie farbami żaglowca to dla mnie , zaznaczam - dla mnie , profanacja .
Mamy inne podejście do budowy i ja starałem sie Tobie coś podpowiedzieć .
To jest Twój model i Ty decydujesz co i jak zrobisz .
Zgadzam sie z Tobą że nie ma sensu kołkować tam gdzie będzie to naprawdę zakryte . Ale zawsze warto dać tego kołkowania trochę więcej aby potem nie było tragedii jak dany element nie pokryje tak jak byśmy chcieli .
Nie pisze że zrobiłeś fuszerkę , broń Boże , tylko uczulam Cie na to ;)
Fotki tego typu że ten a ten model nie ma kołkowania są bez sensu . Przecież żaden żaglowiec w tamtych latach nie był klejony i jakoś te dechy musiały się trzymać :lol:
Jeden zrobi kołkowanie a drugi nie i na którym będziemy się wzorować ?
Kołkowanie zawsze było .
Pozdrawiam . Andrzej :)

Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
Awatar użytkownika
Slawek1303
Posty: 103
Rejestracja: 28 maja 2011, 09:04

Re: MONTANES 1:70 OcCre

Post autor: Slawek1303 »

Zgadzam się, że bez kołkowania model wygląda na niedokończony.
Odnośnie malowania, to wg ciebie jak najlepiej zabarwić część poszycia kadłuba na czarno (lub kolor zbliżony) - bejcy nie chciał bym używać, bo mniemam, że może się rozlać i zabarwić listewki sąsiednie.
Pozdrawiam, Sławek
myszor
Posty: 1061
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: MONTANES 1:70 OcCre

Post autor: myszor »

Witaj .
Teraz to już można zapomnieć o bejcy bo rzeczywiście może pozalewać listewki sąsiednie . A do tego jeszcze jak są ubabrane klejem to bejca w tych miejscach nie wsiąknie w drewno .
Ja to barwiłem listwy odbojnic przed położeniem poszycia , ale to już miałem zaplanowane wcześniej .
Zostaje Ci chyba tylko farba .
Popytaj Karola( Karex) , buduje w tych mahoniach , to może jeszcze by dało sie markerem czarnym . On jest fachowcem w tej dziedzinie - konserwator zabytków !
Tylko ten marker trzeba by było zaimpregnować co by nie wypłowiał .
Ja pewne elementy w Willusiu mam pomalowane markerem a na to dałem Werniks i mówią ze za mojego życia to nie wypłowieje ;)
P1230941.JPG
P1230940.JPG
Pozdrawiam . Andrzej :)

Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
Awatar użytkownika
Slawek1303
Posty: 103
Rejestracja: 28 maja 2011, 09:04

Re: MONTANES 1:70 OcCre

Post autor: Slawek1303 »

Ster dopasowany na swoim miejscu. Teraz pora zabrać się za kołkowanie pokładów. A jako przerywnik zaczynam lawety "na gotowo".
Pozdrawiam,
Sławek.
P.S.
Oczywiście powyższe równolegle z kołkowaniem "uzupełniającym" do którego przekonał mnie Andrzej ("myszor") - za co jeszcze raz Ci Andrzeju dziękuję !
Załączniki
P1020094.JPG
Awatar użytkownika
Slawek1303
Posty: 103
Rejestracja: 28 maja 2011, 09:04

Re: MONTANES 1:70 OcCre

Post autor: Slawek1303 »

Kołkowanie uzupełniajace (to do którego przekonał mnie Andrzej "myszor") na ukończeniu - łącznie z "gwoździowaniem" listew odbojowych (przy użyciu gwoździków 0,5mm po uprzednim ich poczernieniu oksydą do broni). Na kadłubie została właśnie wyznaczona linia wody (zanurzenia) i rozpoczynam nakładanie warstw imitujących miedź poniżej linii wody, zabrudzenia: glony, narośla z małż i innych "żyjatek" morskich :D
Pozdrawiam, Sławek.
Załączniki
P1020120.JPG
ODPOWIEDZ