Bismarck-wymiana poglądów

Relacje z budowy tych jednostek
Awatar użytkownika
ROBERT
Posty: 268
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Bismarck-wymiana poglądów

Post autor: ROBERT »

Witam.
Dziś wysłłem do Pana Chojnackiego maila o treści:
Warszawa dnia. 04.07.2007rok
Witam Pana
Dziękuję za odpowiedź, ale do końca się z nią nie zgodzę. Dlaczego? Odpowiedź tkwi w pierwszym mailu który wysłałem do Pana Falenciaka na którą nie otrzymałem odpowiedzi. Brak odpowiedzi dowodzi iż Państwu nie bardzo zależy na nas. W moim mailu była propozycja współpracy oczywiście do dyskusji i nie było tam mowy o pieniążkach. Nam chodziło o pomoc młodym modelarzom zaczynającym budowę Bismarcka. Pomoc miała być bezinteresowna z zyskiem dla trzech stron. Pierwsi dostali by pomoc w budowie, Państwo bezpłatną reklamę i doskonały, łatwy kontakt z budującymi, a my satysfakcję i większe grono hobbistów. Jednak Pan Falenciak nie podjął propozycji. To dowodzi, że Państwu nie zależy na nas, albo ten Pan jest słabym menadżerem. Co do jakości wydawanego modelu to mam odmienne zdanie. Materiał i wykonanie części jest na poziomie średnim lub nisko średnim. Znam wydawnictwo Amati i wiem, że często są błędy i nie dokładności w ich zestawach, ale dobrze, że są i wydają różne zestawy. Cena Bismarcka jest bardzo, bardzo duża, gdyż za 3000zł można kupić zestaw modelu żaglowca do budowy perfekcyjnie wydanego i od razu kompletnego. Co do prowadzenia na naszym forum relacji z budowy to byłaby bezpłatnie, ewentualnie poświęcilibyście jeden zestaw na prowadzenie relacji i pomocy technicznej jaką by otrzymywali budujący. Prowadzić to mógł bezpłatnie modelarz z 40 letnim doświadczeniem, a pomagali by mu doświadczeni modelarze. Taka relacja ma to do siebie, że jest w niej dużo zdjęć i informacji na temat budowy, jak również pokazane są techniki i narzędzia jakie są potrzebne przy budowie. Każdy może na naszym forum zadać pytanie i na pewno otrzyma odpowiedź od wielu. My sobie zawsze pomagamy. I to mieliśmy do zaproponowania. Tego nie ma w waszym dziale pomocy technicznej. Do tego dodam, iż naszą stronę oglądają modelarze z całego świata i obecnie trwają rozmowy o prowadzeniu relacji w różnych językach. Dzięki modelarzom z Austrii , Niemiec, Litwy, USA i tak dalej mamy kontakt z modelarzami z tych krajów i nie tylko. Cały czas naszą stronę odwiedza setki Gości w ciągu każdego dnia / w ciągu godziny jest na naszej stronie około 300-500 osób / Goście są z całego świata.

„Nie mogę zrozumieć dlaczego nie są zainteresowani współpracą z ..... , przecież mamy masę odwiedzin dziennie i to z całego świata!!
Może jest taka potrzeba aby z tym dyrektorem rozmawiać ?”

Jest nas coraz więcej i odnośnik do Waszej strony/ jako reklama/ była by świetną wizytówką i gwarancją dobrego kontaktu z Państwa Firmą. Jednak tak nie jest. Nasze relacje są wstrzymane, pomocy nie udzielamy gdyż Bismarki nasze leżą na półkach i czekają na następne numery. Część z budujących zagląda na strony Niemieckich modelarzy/my je wyreklamowaliśmy na naszym forum/, ale bariera językowa im uniemożliwia zrozumienie tekstu a my nie będziemy im tłumaczyć. W takim układzie nie będziemy prowadzić relacji z budowy w sposób który był do tej pory. Jedynie pokażemy co zrobiliśmy, ale nie jak i jakie problemy mieliśmy. To na pewno nie pomoże Waszemu Wydawnictwu, wręcz pewnie zniechęci wielu do dalszej budowy, ale ja nie mam obowiązku pomagać Państwu w reklamie Bismarcka zwłaszcza, że Państwo tego nie chcieliście.

„ Dziękujemy, lecz na tym etapie, nie jesteśmy zainteresowani współpracą z
Państwa forum.”- Odpowiedź Pana Falenciaka na maila

Na razie są tylko zapewnienia z Państwa strony i nic po za tym.
„Serdecznie przepraszamy za zaistniałą sytuację. Zapewniamy, iż dołożymy
wszelkich starań, aby realizacja prenumeraty przebiegała bez dalszych
zakłóceń”- Odpowiedź Pana Falenciaka jeszcze przed wysyłką numerów 10-13 które również zostały wysłane po terminie.

My przestaliśmy wierzyć w te zapewnienia i dlatego wielu rezygnuje z prenumeraty.
Tu kilka postów i mail napisanych do mnie i na naszym forum:

„Jednak ja juz decyzje podjelem - czekam na numery 10-13 jeszcze z wysylki i rezygnuje z prenumeraty. Zalatwilem sobie juz w kiosku ruchu prenumerate teczkowa i wiem ze bede mial na czas kazdy numer. No i gdyby cos bylo nie tak z czesciami to reklamujac bede mial "dobry" numer za 2-3dni a nie ze jeszcze czekam na reklamacje numeru 5... (w kioskach od wczoraj jest 15) Pewniejszy dla mnie jest kiosk”

Michał jesteś szczęściarzem. Moja córka otrzymała dopiero numer 5 i 6 . Zastanawiam się głęboko nad zerwaniem prenumeraty. Żal mi tylko dziecka, które napaliło się na budowę tego okrętu.

Ja na pewno nie będę prenumerował, i na pewno nie będę kupował wszystkich numerów.
Powody są dwa - za drogo i za wolno.

Ciesze się Robercie że napisałeś to co boli nas wszystkich , obecnie znam już 9 osob co zrezygnowało z prenumeraty . Ja jeszcze siętroche wstrzymam choc powiem jasno że nie mam jeszcze 3 przesyłki , mimo tego że dzwoniłem juz kilka krotnie i przez to że jestem prenumeratorem czuje się batrdzo oszukany jak i większość . Powiedziano mi że opoznienie jest już 1 miesiac , więc myśle że od momentu wyjścia modelu do końca to skończy się ona za 5 lat . Zaczekam tylko jeszcze na jedno opoznienie i dla satysfakcji podam sprawe do sądu. NIE ja jeden mysle bo sprawa jest wygrana już na tym stopniu , ale przecie nie chodzi o to chodzi nam tak jak mowisz że my wszyscy wlewamy im kase i chcemy to dokończyć a oni nas nie uszanowali . PRZYKRE

Wielu nie dotrwa do końca wydawania Bismarcka, ja wiem dla czego.
Tu też kilka postów:
Ja Was podziwiam, jestescie prawdziwi modelarze bo macie anielska cierpliwosc.
Ja bym dawno zrobil bilans zyskow-strat .. i poszukal taniego kredytu i innego modelu, zestawu.
zastanawiam sie czy dozyje konca relacji jakiegos z bismarkow

Jeden z powodów jest w tych postach:

Chce skonczyc Bismarcka w planowane 2,5roku a nie 3lata...

A ja planuje zakończyc budowę za rok

Drugi z powodów to to, iż instrukcja jest bardzo słaba i nie ma tam wielu potrzebnych informacji. Niedoświadczeni modelarze nie poradzą sobie z problemami jakie napotkają i z tej instrukcji nie otrzymają odpowiedzi. Jest jeszcze wiele innych powód-ów, ale o nich nie będę pisał. Podsumowanie jest takie, że to my byliśmy entuzjastami i cieszyliśmy się z wydania Bismarcka. Liczyliśmy na wsparcie i bezinteresowną pomoc z Państwa strony, a stało się tak, że to my wspieraliśmy i udzielaliśmy pomocy innym. Wygląda to tak jakbyśmy to my mieli w tym interes, ale prawda jest inna. My nie mamy interesu by promować Państwa Wydawnictwa, za sprawą Pana Falenciaka stało się tak, że stoimy po różnych stronach i mamy całkowicie odmienne zdanie na temat Wydawnictwa i wydawanej kolekcji. Wiele spraw można było załatwić na naszym forum i przy naszej pomocy. Wszystkie Państwa trudności mogły by być przedstawione i odpowiednio opisane by budujący zrozumieli zaistniałą sytuację. Oczywiście Państwo moglibyście umieszczać na naszej stronie różne informacje dotyczące swojej kolekcji. Tą drogę zamknął właśnie ten Pan. Teraz nawet systematyczne dostarczanie prenumeraty już tego nie zmieni. Wielu błędów nie da się naprawić, a straty będą po obu stronach duże. Nasze doświadczenie pomogłoby przy poprawieniu błędów konstrukcyjnych i uniknięcia błędów w sposobie wydawania takiej kolekcji. Co do błędów to powiem tylko tyle, że gdybym miał zaczynać jeszcze raz budowę to bym poczekał na więcej numerów i dopiero zaczął. Sposób w jaki dostarczane są kolejne numery uniemożliwia poprawną budowę, gdyż przy niedokładnościach które się pojawiają nie można ich od razu uniknąć. W takim sposobie budowania jak Państwo proponujecie czyha wiele pułapek i bez wcześniejszego spasowania nie powinno się kleić, ale jak można coś dopasować jeżeli następne elementy otrzyma się za kilka tygodni i instrukcja mówi co innego? Zasada modelarska mówi najpierw dokładnie spasuj , a dopiero sklej. Jest jeszcze wiele innych powodów, ale to jest moje doświadczenie z którymi nie będę się z Państwem dzielił z wcześniej wymienionych powodów. Nasza współpraca mogła by zaowocować wieloma korzyściami dla obu stron. Choćby tym, że wszelkie nasze uwagi i propozycje na temat poprawienia konstrukcji mogli byście Państwo przedstawić firmie Amati. To na pewno pomogło by wyeliminować i poprawić tą konstrukcję jak i pokazać firmie Amati nowe rozwiązania itp..

TU jeden z przykładów:

Smutne to, ale prawdziwe, wydawnictwo nastawione jest głownie na zysk a nie na propagowanie modelarstwa i własnego interesu.
Polski oddział wydawnictwa chyba nie zdaje sobie sprawy z ilości modelarzy, którzy zajmują się swoim hobby w domu.
Mamy możliwość porównać fora Niemieckie i Polskie, które poruszają m/n temat Bismarcka i co?
Ano mamy kapitalny przykład jak traktuje się naszych Polskich modelarzy a przy okazji pokazali nam, jakimi są ignorantami w tej dziedzinie.
Przecież pokazanie błędów w zestawie jest moim zdaniem kapitalną pomocą dla firmy Amati, która prędzej czy później wypuści taki zestaw na rynek. Ale jakich partnerów sobie dobrali to takich maja

Również następna taka kolekcja miała by już umocniony grunt i spotkała by się z jeszcze większym zainteresowaniem. Oczywiście dalej moglibyście Państwo korzystać z naszej pomocy i modelarskiego doświadczenia w promowaniu nowej kolekcji, a tak stało się inaczej. Szkoda, ale nie to nie. Tak czy inaczej bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, bo we wcześniejszych odpowiedziach od Pana Falenciak nie otrzymywałem odpowiedzi na zadawane pytania od nas wielu, a wysyłanych za moim pośrednictwem. Odpowiedzi były zbywające co mogło świadczyć o stosunku Wydawnictwa do nas.
Dopiero Pan udzieli nam odpowiedzi na temat prenumeraty. Szkoda tylko, że odpowiedź była dopiero po kolejnym mailu do Wydawnictwa. Jeżeli zmienicie Państwo zdanie co do bezpłatnej współpracy z nami to możemy wrócić do tego tematu, ale nic nie obiecuję w tym momencie. Maile które otrzymałem często są w takim tonie, że nie będę ich ujawniał wypływa z nich wielkie rozczarowanie Państwa podejściem do nas. Pozdrawiam w swoim jak i wszystkich którzy budują Bismarcka. Jeśli w którymś zwrocie kogos obraziłem to bardzo przepraszam nie taki był mój zamiar.Robert Lewiński.


W malu wykorzystałem kilka wypowiedzi by bardziej realnie pokazać nasze problemy. Myślę, że zaczną inaczej patrzeć na nasze modelarskie problemy. Jak nie to trudno. To będzie świadczyć o całkowitym ignorowaniu nas i tego co zrobiliśmy. Poczekam na jakąś odpowiedź i w tedy ustosunkuję się do niej.
Pozdrawiam Robert

B) B) B)
robert.lewinski@wp.pl
Pozdrawiam Robert
Awatar użytkownika
arthx
Posty: 156
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:Bismarck-wymiana poglądów

Post autor: arthx »

Witam :)

Jaka szpachle polecacie do szpachlowania kadlyba Bismarcka ( z zestawy - czyli listeli lipowe) >

Pozdrawiam
arthx
Awatar użytkownika
Adam70
Posty: 268
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:Bismarck-wymiana poglądów

Post autor: Adam70 »

Kochani co powiecie - wczoraj wieczorem dotarły do mnie numery 7,8,9. Ja określe to jednym słowem - KPINA.:angry:
Pozdrawiam Adam
Awatar użytkownika
Irek350
Posty: 137
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Pozna\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Odp:Bismarck-wymiana poglądów

Post autor: Irek350 »

Adam - jak to mówią lepiej późno niż wcale :blink:
Arthx - ja zastosowałem na listwy zwykłą uniwersalną, a potem na podkład będzie wykańczająca ( a tak nawiasem to wypada na początek napisać coś więcej od siebie).
Awatar użytkownika
arthx
Posty: 156
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:Bismarck-wymiana poglądów

Post autor: arthx »

Irek350 napisał:
Arthx - ja zastosowałem na listwy zwykłą uniwersalną, a potem na podkład będzie wykańczająca ( a tak nawiasem to wypada na początek napisać coś więcej od siebie).


a moge prosic o jakies nazwy tych szpachlowek i gdzie je kupic ?

O mnie to nie ma za wiele co do pisania :) - buduje Bismarcka - jest to moj pierwszy taki model. buduje go w/g instrukcji - raczej nie bede budowal go jako plywajacy. moja relacja jest na forum http://bismarck.informe.com/index.php
wlanie koncze za pare dni pierwsza warstwie i bym chcial w paru miejscach wyrownac poszycie przed druga warstwa listewek.

pozdr
arthx
Awatar użytkownika
Tomasz_D
Posty: 558
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Bismarck-wymiana poglądów

Post autor: Tomasz_D »

arthx, moim zdaniem pierwszą warstwę poszycia wykończ tylko papierem ściernym ,a nie szpachlą.
Awatar użytkownika
Irek350
Posty: 137
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Pozna\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Odp:Bismarck-wymiana poglądów

Post autor: Irek350 »

Szpachla dowolna, ja kupuje w Castoramie, ale tak jak mówi Tomek na pierwszą warstwe to w zasadzie nie warto, chyba że masz jakieś większe krzywizny.

A tu macie zawartość numerów 14-51
http://www.subifa.de/heftvorschau/Steps-14-51.pdf
Awatar użytkownika
arthx
Posty: 156
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:Bismarck-wymiana poglądów

Post autor: arthx »

ok - to pierwszej warstwy nie szpachlowalem - ladnie mi jednak wyszlo samo szlifowanie.

numer 18 - pisza w nim zeby wyklejac wnetrze kadluba przy pomocu kleju stolarskiego i gazy - wydaje mi sie to srednio odpowiednie ...
mysle ze lepiej zrobic to przy pomocy zywicy i tkaniny szklanej.
i stad mam pytanie - gdzie i jaka zywice kupic ?
i gdzie i jaka gramature tkaniny szklanej kupic
zeby wykleic tym wnetrze kadluba ?

pozdr
arthx
Awatar użytkownika
antosiek
Posty: 467
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Bismarck-wymiana poglądów

Post autor: antosiek »

Przyklej drugą warstwę poszycia i na to daj laminat. Tkanina ok. 80 - 100g/m2. I jeszcze najlepiej ze splotem 2X2. Lepiej się układa. Jeżeli model ma kiedyś pływać, to zaimpregnuj cały szkielet np. kaponem.
Co do kupna żywicy i tkaniny to np.
http://www.havel-composites.com/index0.php?newlang=pl
Niby tanio, ale sporo kosztuje przesyłka. Przy niewielkich ilościach bardziej opłaca się w sklepach modelarskich.
http://www.riku.com.pl/
http://nastik.pl/kleje-rzepy-wypelniacze-c-69.html?page=2&sort=1a&osCsid=0373515237edac8688d9b9a8f5ed00bd
Awatar użytkownika
Irek350
Posty: 137
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Pozna\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Odp:Bismarck-wymiana poglądów

Post autor: Irek350 »

Ja całe wnętrze posmarowałem samą żywicą.
Wydaje mi się, że uzywanie dodatkowych "wzmocnień" w postaci jakiś tkanin jest zbyteczne.
Jak napisał antosiek tkaninę warto użyć na wierzch np. zamiast drugiej warstwy listewek (których koszt będzie wyższy niż żywica z tkaniną).
ODPOWIEDZ