Nowy Projekt Grupowy - pytanie

[Dziadek]

Odpowiadam Jerry- emu: Mam na ukończeniu słownik wielojęzyczny który chciałbym zapodać jako osobną pozycję niezależną od poradnika. Zas Maciejżę chcę uspokoić: ja pod tym wskazanym tytułem nie umiesciłem głębszego drzewka a tam to wszystko o czym piszesz z niepokojem ma miejsce. oczywiście Tomek Aleksiński jest widziany jako "guru" w tej branży. ja przy nim to maluńcia rybcia, taka " bajfiśka" hi hi hi . A Rychu, a Zbyszek, A Romeks, nadal dumają? O Mirku nie wspomnę bo ma na biednej głowie festival. ale po... Będzie musiał rozmienić się na drobniejsze. Pozdrawiam dobranocnie

[maciejza]

Dziadek napisał:

Mam na ukończeniu słownik wielojęzyczny który chciałbym zapodać jako osobną pozycję niezależną od poradnika.

a wiesz ze chodzilo mi to po głowie tylko ksiazka ma niestandardowy wymiar i w skaner A4 na 2 razy musiala by iść :) do tego oprogramowanie OCR i jazda :)

[radek]

Tak tak Panowie,
ćwiczymy temat.
Dziadku, dzięki Ci za to co zrobiłeś. Dziękuję wszystkim za deklaracje. Ja nie miałem i nie mam żadnych wątpliwości, że projekt ruszy. Co do Romka , Rycha i innych to jestem prewien, że śledzą ten wątek i wypowiedzą się chętnie, a konkretnie.

Co do moich osobistych przemysleń (dalszych) co do projektu:
- prace nad książką- zamknięte forum - (to uwaga Jarka) - moim zdaniem powinny być jawne. Dlaczego? Bo szkutników jest jak na lekarstwo. Tych co bedą mogli wziąć udział w projekcie jeszcze mniej. Jak zamkniemy prace przed ogółem, to obetniemy sobie rączki. Wielu ludzi ma merytorykę, może jej użyczyć na zasadzie "wpadnę i pomogę" a nie może uczestniczyć na codzień w takim projekcie.
- wydać całą książkę komptletną, czy "w przygotowaniu" czyli częściej a z błedami - patrz krytyka - tej się nie boję. Zupełnie. Jeżeli ktoś chce krytykować to niech krytykuje podczas tworzenia książki tu i teraz. Krytyka ludzi na boku PO wydaniu pierwszej edycji dla mnie osobiście jest bezwartościowa. Skoro ktoś widzi błędy to dlaczego nie pomógł nam ich uniknąć podczas tworzenia? Narzekać łatwo. Już dziś jak ktoś będzie bardzo chciał, to zje Kogę za aktualne błędy. A jakoś nigdzie nas nie potępiono, raczej chwalą nas za nasze pomysły.
- kwestia historyczna - czy pominąć budowę żaglowców - moim zdaniem nie pownniśmy tego czynić. Nie da się oderwać żaglowca od jego modelu. Podstawowe pojęcia i historia powinny być wyjaśnione. To nic, że będzie to 38 powieleniem tego co w książkach. Podręcznik, to podręcznik. Powienien zawierać pełne podstawy.
- żeby projekt żył, to już trzeba lecieć dalej - a nie brnąć w rozważania. To zrobił Dziadek. Stworzył podstawowy szablon - spis treści. Napewno niekompletny. Ale bazowy. Krzysztof podjął się opisów olinowania i artylerii. Brawo Panowie !!! Mirek też nie milczy. Powiedział mi że się podejmie opisu gatunków drewna. Jarek już swoje zrobił - rozrysował stocznię modelarską. Umieścimy ją w książce. A będą następni.
- bardzo ważne zdanie - znów ukłon do Jarka - wsparcie autroytetów - tu już kilka jest. Czasami milczą, ale są. Nie wątpię , że nam pomogą. Może nawet cos napiszą?
- Dziadek - dziękuję podwójnie za deklarację zrobienia schematów. To niezwykle cenne.

Co zatem dalej?
Teraz to już tylko jedno - założyć nowe forum - nowy projekt grupowy. Zrobię to, ale zaczniemy dopiero po Łodzi. W Łodzi omówimy to jeszcze, będzie czas. Panowie - nowe wyzwanie dla Kogi. Już nas nazywano awangardą, już o nas słuchać. Róbmy dalej tak jak robimy. Cieszę się, że Was mamy, że mamy Nas. Mamy prawdziwą szansę zrobić coś dla polskiego modelarstwa szkutniczego. Może inni jak zobaczą że nam wychodzi, to zrobią podobne opracowania o figurkach, czołgach, samolotach, kolejach?
A jak nie wyjdzie - w co wątpię - to co się stanie? Moim zdaniem już się stało - myślimy o nowym podręczniku za darmo - dla wszystkich. To jest nowy pomysł, tego jeszcze nie było, jak nam nie wyjdzie, wyjdzie następnym. Dzięki temu każdy dzieciak z ulicy co ma dostęp do Peceta i internetu, będie mógł pobrać za darmo tę książkę dla siebie. Może sięgną po nią zamiast po "Exstazę". Warto. Naprawdę.

krzychkam, maciejza, vegelus, aqua, michał 2 - każdy z Nas ma swoją warość. Dzięki Wam za zabranie głosu i deklaracje. Bez wątpienia sięgniemy po nie. Idziemy do przodu.

Więc cieszę się, że dyskusja nabiera tempa. Panowie - co chcecie zatem widzieć w tej książce? Bazą samoczynnie stała się propozycja Dziadka. Piszcie, za tydzień zbierzemy to w całość.

[Zbyszek]

Dziadek już zrobił początek, nie ma co narazie rostrząsać poszczególnych punktów. Firmy które się zajmują tworzeniem podręczników, tworzą najpierw bazę a pote dokładają rozdział w miarę pojawiania się nowych tematów. Sam mam w pracy kilka taki wydawnictw, rozpinam i dokładam następne kartki. Wydaje mi się że można na początek stworzyć główne punkty spisu treści.

I tak:

I. Wstęp.
II. Historia żaglowców.
III. Jak Budowano żaglowce.
IV. Podstawy budowy modeli żaglowców.
V. Budowa kadłubów modeli.
VI. Olinowanie.
VII. Ożaglowanie.
VII. Wyposażenie pokładowe.
VIII. Artyleria.
IX. Narzędzia
X. Techniki wykonywania elementów modeli.
IX. Galeria modeli.

Na obecną chwilę można by oczywiście za zgodą autorów umieścić artykuły umieszczone już na stronie KOGI PWM itd.

[Dziadek]

Daje dzisiaj dalszy ciąg propozycji tematyczne opracowania poradnika

część kolejna II lub III
I. Maszty i reje
II. Żagle
III. takielunek
1. liny
2. bloki
3.urządzenia do takielunku
IV. Olinowanie stałe
1. wanty
2. sztagi
3. paduny
4. topenanty
5. pozostałe
V. Olinowanie ruchome
1. Olinowanie rei
2. Olinowanie żagli
VI. Kotwice
VII. Szalupy i stery
VIII. Uzbrojenie artyleryjskie
IX. Wyposażenie pokładu
1. naktuzy
2. pompy
3. trapy
4. latarnie
5. okna i iluminatory
6. wentylacja
7. dzwony
8. żurawiki

Dlaczego taka kolejność? Po prostu w takiej kolejności buduje się zasadniczo model. I taka jest kolejność czynności. Co do części historycznej nie stanowi problemu jako część otwierająca. Podszedłem do sprawy opierając się na poradnikach angielskich i niemieckich. Kolejność jest mniej więcej taka sama. Dział narzędzia i materiały na początku. I rozpiskę tą właśnie traktowałbym jako schemat do opracowań, już konkretnych .A łatwiej nam bedzie to porządkować od początku, nawet jeśli wydaje się to nieco za szczegółowe. Napisałem, bo o czymś trzeba rozmawiać konkretnie, a nie gdybać. Mam w życiu dość gdybania. Lepiej zrobić coś nie koniecznie na miarę panów Froilicha, Hahna, Mondfelda,Svensona, czy Simmonsa, ale tylko na mała miarę KOGI. I to już bedzie wielkie.

[krzysztof]

Przepraszam, topenanty przynależą się olinowaniu ruchomemu okrętu.
Krzysztof

[RomekS]

Witam Kolegow serdecznie.
Czytajac Nowy projekt jestem pod wrazeniem.
Pomysl warty realizacji
Nie wiem czy moglbym w czyms pomoc,
doswiadczenia w tej "branzy" nie mam zupelnie zadnego.
Zaczalem od nowa po latach....
A na forum, no coz .....
Ja tylko wysylam duzo fotek z budowy .
Wstyd sie przyznac ale nie mam zadnej ksiazki o modelarstwie .... :ohmy: :ohmy:
Czytajac dyskusje z checia bym sie wlaczyl tylko z czym,
moze tokarka ..... w dzale narzedzia.

W Lodzi bede tylko w sobote
to tez bedzie "moj pierwszy raz" bo nigdy na tego typu imprezach nie bylem...


Napotkalem trudnosci przy K&M ..... zalaczam w relacji.

Do zobaczenia w Łodzi (napisze prawidłowo)

:) :) :)

[krzychkam]

Witam :(

Hadżi napisał:

Witam!
... Nowicjusze i początkujący muszą poczekać ...
"Hadżi" Murat Sylwester

Bardzo przepraszam - wyrwane z kontekstu może uchodzić za złośliwość - ale wydaje mi się jakbym przez moment czytał PWM (Marecki bardzo przepraszam to nie jest pod Twoim adresem)

[jerry_bee]

Krzychu, rzucając propozycję 'zamknięcia' jakiegoś działu forum na potzreby powstawania poradnika mialem mniej więcej na myśli to co napisał Hadżi, czyli jakąś tam chęć ochrony tego przedsięwzięcia przed zakusami złych ludzi B)

absolutnie nie chodziło o odcinanie dostępu do tego projektu osobom tzw. początkującym (zresztą sam taki jestem, i jak już pisałem nie bardzo sie czuję na siłach żebym miał coś do powiedzenia w tych sprawach, no może z wyjątkiem tego co już z Dziadkiem ustaliliśmy).

na szczęscie głos decydujący w tej sprawie należy do Admina, no i trochę do ludu ;)

a jeśli chodzi o porównywanie z PWM czy innym forum to mam jedną propozycję - darujmy sobie wycieczki na boki i dygresje bo niedługo staniemy się kupą zrzędzących i zgryźliwych bab. jeśli cos na jakimkolwiek forum komuś przeszkadzało to proszę, darujmy sobie to tutaj. padło kiedyś tu stwierdzenie że Koga to forum lukrowate i wchodzące w *.* dlatego cieszmy się, że mamy tu kogoś takiego jak KID czy Tomek Aleksiński, którzy powiedzą co myślą i sprowadzą jednego i drugiego z nas z obloków na dół. traktujmy to co robimy jako hobby a nie jak pole kolejnej rywalizacji. no i co z tego, że się tak głaszczemy po główkach? może mamy kompleksy, jesteśmy niedopieszczeni, żony nas rzuciły, i co z tego? chcę być jasno zrozumiany - ja chcę KRYTYKI, chcę konstruktywnych UWAG, chcę WSKAZÓWEK. tylko na litość boską kiedy już rzeczywiście dam ciała to proszę żeby to sie odbyło bez zbędnych uwag osobistych. jeśli ktoś chce komuś dokopać to proponuję używać guzika 'PM', darujmy sobie publiczne pyskówki.

[Hadżi]

Witam!

krzychkam napisał:

Hadżi napisał:
... Nowicjusze i początkujący muszą poczekać ...
"Hadżi" Murat Sylwester

Bardzo przepraszam - wyrwane z kontekstu może uchodzić za złośliwość - ale wydaje mi się jakbym przez moment czytał PWM (Marecki bardzo przepraszam to nie jest pod Twoim adresem)

Może powinienem napisać: powinni poczekać. Czy inaczej by to zabrzmiało?

Cechą każdego modelarza jest cierpliwość. Wielu z Was jeszcze tej cech nie posiada z tąd te oburzena na moje wypowiedzi. Mam na PWM-ie swoją relację więc tam wracam. Nie chcę psuć Wam atmosfery.

Jeśli coś nie tak to wszystkich przepraszam i życzę wykonania pięknych modeli.

"Hadżi" Murat Sylwester