Przymiarka do modelu.
Ster można wkleić, bo "linki i żagle czekają.."
Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
- RomekS
- Posty: 3211
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
- RomekS
- Posty: 3211
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
Idąc "za ciosem", dorobiłem trochę mniejsze okucia do szalupy.
Po wyschnięciu "nity" będą siwo czarne.
Po wyschnięciu "nity" będą siwo czarne.
- RomekS
- Posty: 3211
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
Nie lubię linek... Dlatego tyle modeli na nie czeka.
- Stojgniew
- Posty: 104
- Rejestracja: 09 lip 2011, 14:17
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
Mam prośbę Romku. Nie potrafię znaleźć informacji jak robisz imitacje nitów na przeróżnych okuciach. Czy to są kropelki kleju CA? Napisz proszę. Z góry dziękuję. 

W trakcie budowy: Golden Hind (Szkutnik)
- RomekS
- Posty: 3211
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
To klej Pattex Express nanoszony wykałaczką. Napierw malutka kropelka wielkości nita
a po minucie druga położona na tę samą imitująca jego grubość. Najlepiej poćwiczyć
na jakimś kawałku starając się utrzymywać jednakową średnicę.
Po wyschnięciu można delikatnie pomalować "łebki" narkerem.
a po minucie druga położona na tę samą imitująca jego grubość. Najlepiej poćwiczyć
na jakimś kawałku starając się utrzymywać jednakową średnicę.
Po wyschnięciu można delikatnie pomalować "łebki" narkerem.
- RomekS
- Posty: 3211
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
Znowu trochę "pogrzebałem" przy bloczkach.
Po wykonaniu wkładam do pudełka, a jak nazbiera się
odpowiednia ilość odpowiednio "uzbrojonych" bloczków, knag, oczek, łańcuszków...
to zacznę olinowanie.
Na fotkach pojedyncze bloczki od Mirka.
Wszelkie metalowe elementy przed montażem
rozgrzewam nad świecą do czerwoności i pozwalam aby ostygły.
Po wykonaniu wkładam do pudełka, a jak nazbiera się
odpowiednia ilość odpowiednio "uzbrojonych" bloczków, knag, oczek, łańcuszków...
to zacznę olinowanie.
Na fotkach pojedyncze bloczki od Mirka.
Wszelkie metalowe elementy przed montażem
rozgrzewam nad świecą do czerwoności i pozwalam aby ostygły.
Ostatnio zmieniony 06 sty 2013, 14:01 przez RomekS, łącznie zmieniany 2 razy.
- RomekS
- Posty: 3211
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
W planach olinowanie potraktowano po macoszemu.
Załączam fotki z zamocowania bloczków i knag na rufie.
Najpierw trzeba wyposażyć wszystkie pokłady w oczka i bloczki
bo potem wśród linek będzie to trudne.
Knagi są z preszpanu wycięte na grawerce laserowej.
Mam ich spory zapas. Trzeba je wzmacniać przed przyklejeniem drucikiem 0,3 mm.
Załączam fotki z zamocowania bloczków i knag na rufie.
Najpierw trzeba wyposażyć wszystkie pokłady w oczka i bloczki
bo potem wśród linek będzie to trudne.
Knagi są z preszpanu wycięte na grawerce laserowej.
Mam ich spory zapas. Trzeba je wzmacniać przed przyklejeniem drucikiem 0,3 mm.
- RomekS
- Posty: 3211
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
Na pokładzie prawie wszystko co potrzebne zostało zamocowane.
Wywiercę jeszcze otwory na liny kotwiczne i będzie można wieszać żagle.
Wywiercę jeszcze otwory na liny kotwiczne i będzie można wieszać żagle.
- RomekS
- Posty: 3211
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
Dalsza "dłubanina". Bloczki wycinane samodzielnie.
Jednogroszówka jest przyklejona na stałe do "niebowego" tła.
Pracy dużo efektów mało. Ale do przodu. To etap dość żmudny.
Jednogroszówka jest przyklejona na stałe do "niebowego" tła.
Pracy dużo efektów mało. Ale do przodu. To etap dość żmudny.
- RomekS
- Posty: 3211
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
Pomalutku dalsze bloczki są dowiązywane.
Czasami wychodzi, a jak coś nie wyjdzie to nie ma co kombinować.
Cięcie i robimy od nowa. Nok rei był większej średnicy niż patyczek.
Czasami wychodzi, a jak coś nie wyjdzie to nie ma co kombinować.
Cięcie i robimy od nowa. Nok rei był większej średnicy niż patyczek.