Drugie wcielenie młynka do kawy

Czyli warsztat szkutnika
Awatar użytkownika
kagra
Posty: 1095
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Drugie wcielenie młynka do kawy

Post autor: kagra »

Witam

Przeglądając swoje rupiecie, natknąłem się na młynek w którym ułamane było jedno skrzydełko.A że od dawna myślałem nad małą poręczną szlifierką do drobnych elementów,postanowiłem wykorzystać go do tego celu.Wymiary niewielkie,wysokie obroty i moc 140 W wystarczająco do takiej szlifierki.Po niewielkiej modyfikacji,skrócenie obudowy,zamontowanie innego włącznika itd.nastąpił rozruch próbny.Założenie okazało się trafne.Teraz jeszcze dopracować uchylny stolik aby można było szlifować pod kątem,no i następne przydatne urządzenie znalazło się w stoczni.:)

Pozdrawiam.Kazimierz

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Drugie wcielenie młynka do kawy

Post autor: oksal »

W sumie to brakuje mi takiego urządzenia:) Powinienem pójść w Twoje Kazik ślady i przeglądnąć jakiego to sprzętu AGD moja żonka dawno nie używała
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:Drugie wcielenie młynka do kawy

Post autor: Andrzej1 »

A co będzie, jak okaże się, że to toster ?
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Drugie wcielenie młynka do kawy

Post autor: oksal »

Andrzej1 napisał:
A co będzie, jak okaże się, że to toster ?


:) odpada. To, to ja najczęściej używam
Awatar użytkownika
kagra
Posty: 1095
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Drugie wcielenie młynka do kawy

Post autor: kagra »

Toster też się przyda.Do gięcia listewek.Bez modyfikacji.:)
Adam,mlynek do kawy jest teraz mało używany.Żona nie tak szybko by się spostrzegła.:)
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:Drugie wcielenie młynka do kawy

Post autor: Andrzej1 »

Poddaję się - Panowie potraficie użyć do modelarstwa WSZYSTKIEGO.
Jesteście bardzo dzielne misie :).

Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
Hadżi
Posty: 472
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}

O:Drugie wcielenie młynka do kawy

Post autor: Hadżi »

Witam!

Silniki w takich urządzeniach a zwłaszcza szybko obrotowe są przystosowane
do pracy krótkotrwałej maksymalnie 10 min. Do pracy dłuższej trzeba zapewnić
im dobre chłodzenie.

Pozdrawiam

"Hadżi"
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Awatar użytkownika
kagra
Posty: 1095
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Drugie wcielenie młynka do kawy

Post autor: kagra »

Sylwek,zgadza się.Do grubych detali służy mi szlifierka zbudowana na silniku pralki"Frani":) Ta jedynie do małych elementów typu kołkownice,pachołki itp.Czas pracy to z przerwami kilkuminutowe odcinki, w razie potrzeby.Obciążenie pracy minimalne.Właśnie potrzebne mi było takie maleństwo bo ręczne docieranie na papierze albo pilnikiem jest zbyt mozolne.Myślę,że trochę posłuży.Chłodzenia niewielkie ma.Z tyłu wyciągnąłem gumowe stopki.Ewentualnie nawiercę jeszcze ze dwa otworki.Ale może być problem z zapylaniem się silnika.

W pierwszej wersji miała powstać szlifierka z silniczka pompy pralki aut.Wszystko już było ok.Ale zachciało mi się zrobić dodatkowe odpowietrzenie w zabudowanym już silniku....i pech,że nie opanowałem wiertarki przy końcówce nawiercania i wrąbałem się w uzwojenie.Ten silnik byłby idealny,bez szczoteczek i prawie go nie słychać.Jak trafię na taki silnik to będę robił jeszcze raz.A tymczasem muszę mielić na tym.

Pozdrawiam.Kazimierz

A tu wersja już archiwalna, pierwszej pracy.

Obrazek
Awatar użytkownika
kagra
Posty: 1095
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Drugie wcielenie młynka do kawy

Post autor: kagra »

Witam

Idąc za radą kolegów " przeluftowałem" nieco silnik,tak,że "durchzug" powinien mieć dobry.Dzisiaj była pracowita sobota.Dorobiłem uchylny stolik.Trochę mi zajęło czasu bo zastanawiałem się jak najprościej to rozwiązać.Ale wyszło chyba nieżle.Są trzy podstawowe kąty.Można ostrzyć, nie tylko ołówki.:)

Pozdrawiam.Kazimierz

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kagra
Posty: 1095
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Drugie wcielenie młynka do kawy

Post autor: kagra »

Małe sprostowanie.Kąty nacechowane to kąty nachylenia stolika w stosunku do poziomu.Szlifowane kąty są różnicą tychże od kąta prostego czyli 45,60 i 75 stopni.I takie powinno być oznaczenie.To tylko tak gwoli ścisłości.;)

Pozdrawiam.Kazimierz
ODPOWIEDZ